Ja także dziękuję za testowanie - było mi niezwykle miło.

A teraz konkrety:
- chusta jest piękna, naprawdę idealnie dobrana kolorystycznie, taka powiedziałabym nawet, że wypieszczona. Każdy detal pasuje do całości, piękne i równe ściegi. Nawet turkusowe kółka były mistrzowskie! Za kolorystykę, wzornictwo, wykonanie 10/10!
Jakoś po galerii zdjęć nie mogłam się przekonać do chust z ozdobnym ogonem ale po otrzymaniu tej zielonej zmieniałam zdanie.

- co mi się rzuciło od razu w oczy - bardzo lekka, przewiewna, malutka po złożeniu.

ZALETY:
- wykonanie i kolorystyka;
- niewielkie wymiary po złożeniu;
- rodzaj materiału - świetny na upały;
- nosiłam Kasię (pół roku i prawie 9 kg) kilka razy po kilkanaście - kilkadziesiąt minut i nic mnie nie uwierało i czułam się komfortowo (a to nie jest mój pierwszy kontakt z kółkową bo noszę w Storczowym Leo)
- kółka mimo że wydawały mi się małe w porównaniu z moim Leo przy lnie, który jest cienki i mało "puchaty" są w zupełności wystarczające. Wcale nie są za małe!
- dobrze nosi chociaż musiałam co jakiś czas poprawiać i dociągać. Dziecko ładnie przylega do noszącego ale mam wrażenie, że dolna krawędź pod nóżkami była twardsza i sztywniejsza niż w innych znanych mi skośnokrzyżowych czy diamentowych.
- łatwo i sprawnie się dociąga, nie ma z tym żadnych problemów.
- ramię dość wygodne ale ja chyba jednak preferuję takie jak w oryginalnej Storczowej kółkowej - ale to kwestia indywidualna.


WADY:
- zgodnie z nauczaniem ClauWi należy wywinąć dolną krawędź chusty przed wprowadzeniem jej do kółek i niestety przy takim sposobie wiązania ogon się chowa pod spód i go nie widać.
- wrażenie, że może dolna krawędź uciskać nóżki dziecka.
- materiał się bardzo gniecie ale natury lnu nie da się zmienić


Wrażenie ogólne bardzo dobre - poważnie zastanowię się nad zakupem przed sezonem letnim i z okazji chrztu małej (bo widziałam gdzieś w sieci takie jasne chusty nazwijmy je "okolicznościowe").

Aga - moje wielkie gratulacje - produkt naprawdę fajny.