Pokaż wyniki od 1 do 20 z 51

Wątek: filmik/zdjecie niemowlaka w plecaku prostym

Mieszany widok

  1. #1
    Chusteryczka Awatar Stella
    Dołączył
    May 2010
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    1,636

    Domyślnie

    Korygowanego wieku młoda tu ma około miesiąca.



    Wybaczcie że nie przekręcone

    Madzia 10.07.2004, Marcel 1.09.2008, Marek 29.12.2009 i Martynka 1.02.2012 - 1460 gram - 29 tydzień.




    http://monikamnich.blogspot.com/


  2. #2
    Chustoholiczka Awatar MartaS
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    3,846

    Domyślnie

    Nas też znalazłam W sumie Ewa na plecach pierwszy raz poszła ze mną na zdjęcia jak miała niecałe 2 miesiące. Niestety wszystkie zdjęcia mam w kurtce, która przykrywa Ewę. Znalazłam tylko takie, tu Ewa ma niecałe 3 miesiące:

    Ala i Hania 2009, Ewa 2012

  3. #3
    Chusteryczka Awatar malgos
    Dołączył
    Oct 2009
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    1,746

    Domyślnie

    Dziewczyny, jak ślicznie Wam z takim małym Wkładem . No i widzę, że problem pasów idących po łydkach jest nagminny w tym wieku... Więc może wiązać tak i się nie przejmować? Skoro nie da się inaczej?

    Edit: po łydkach, nie po udkach, to miałam na myśli i poprawiłam
    Ostatnio edytowane przez malgos ; 14-10-2013 o 10:46
    M&M 2006 , M 2009, M 2013, M 2017

  4. #4
    Chustomanka Awatar dagape
    Dołączył
    May 2010
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    885

    Domyślnie

    Tutaj nasze zdjęcie z dzisiaj (czyli córa ma 2.5 miesiąca):



    Góra niestety jest słabo dociągnięta. No i mi też nie wychodzi zaokrąglenie plecków córy w górnej części w plecaku prostym. Co gorsza, jak córa nie śpi, to jej plecy prostują się jeszcze bardziej. W kieszonce mam podobnie - jak nie śpi to plecy w górnej są są proste, jak śpi to są zaokrąglone.

  5. #5
    Chustomanka Awatar FatalFuchsia
    Dołączył
    Aug 2012
    Miejscowość
    Holandia
    Posty
    753

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez dagape Zobacz posta
    Tutaj nasze zdjęcie z dzisiaj (czyli córa ma 2.5 miesiąca):



    Góra niestety jest słabo dociągnięta. No i mi też nie wychodzi zaokrąglenie plecków córy w górnej części w plecaku prostym. Co gorsza, jak córa nie śpi, to jej plecy prostują się jeszcze bardziej. W kieszonce mam podobnie - jak nie śpi to plecy w górnej są są proste, jak śpi to są zaokrąglone.
    W tym wieku jeszcze nie, ale w okolicach 3-4 mca miałam to samo, córka prostowała się za wszelką cenę i z przodu i na plecach, a położona na brzuchu robiła samoloty. Wydaje mi się, że to typowe dla wieku.
    Hela zaczęła potem bardzo szybko stawać na czworakach i poszła w długą jak miała 6 mcy.

  6. #6
    Chustoholiczka Awatar MartaS
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    3,846

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez malgos Zobacz posta
    Dziewczyny, jak ślicznie Wam z takim małym Wkładem . No i widzę, że problem pasów idących po udkach jest nagminny w tym wieku... Więc może wiązać tak i się nie przejmować? Skoro nie da się inaczej?
    Ale co to znaczy problem pasów idących po udkach? Bo w sumei się nigdy nie zastanawiałam czy Ewę dobrze wiązałam, było nam po prostu wygodnie.

    BTW - Stella jaki IDEALNY plecak prosty
    Ala i Hania 2009, Ewa 2012

  7. #7
    Chusteryczka Awatar malgos
    Dołączył
    Oct 2009
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    1,746

    Domyślnie

    Marta, źle się wyraziłam, chodziło mi o pasy idące po ŁYDKACH , a nie po udkach. Na wszystkich załączonych zdjęciach chusta idzie po łydkach poniżej kolanek i mocno zahacza o dołki podkolanowe (wg doradców do nieprawidłowo, bo uciska dołki), tam się kumuluje.

    Po udkach jest prawidłowo wg doradców. Chusta powinna iść po materiale po udach dziecka (czyli powyżej kolanek, uda są powyżej kolanek) i sięgać do granicy dołka podkolanowego (ale w niego nie wchodzić, żeby nie uciskać naczyń krwionośnych). Ale ja widzę i czuję, że to dla nas niemożliwe do osiągnięcia w tym wieku (3,5 miesiąca), choć podobno plecak jest od noworodka możliwy do zawiązania. I widzę, że nie jestem w tym doświadczeniu sama.

    Edit: w sąsiednim wątku Ania Nogajska radziła, aby dziecko wiązać niżej, wtedy ten problem pasów idących po udkach lub w dołkach podkolanowych znika. Ale zawiązanie niżej oznacza, że linia oczu dziecka będzie poniżej linii ramion rodzica (przynajmniej na załączonych zdjęciach, na moim już jest trochę za nisko) i de facto dziecko widzi mniej więcej tyle samo, co będąc zawiązanym na brzuchu, więc może się denerwować (no może jest o tyle lepiej, że to, co widzi po bokach, to widzi zgodnie z kierunkiem ruchu, jak rodzic spaceruje).

    Dla mnie te dwie rzeczy: wysokość (oczy malucha tuz nad ramieniem rodzica) i prawidłowy przebieg pasów po udkach jest nie do pogodzenia na razie.
    Ostatnio edytowane przez malgos ; 14-10-2013 o 10:57
    M&M 2006 , M 2009, M 2013, M 2017

  8. #8
    Chustomanka Awatar RoxieSTB
    Dołączył
    Aug 2012
    Miejscowość
    staffordshire
    Posty
    668

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez malgos Zobacz posta
    Dla mnie te dwie rzeczy: wysokość (oczy malucha tuz nad ramieniem rodzica) i prawidłowy przebieg pasów po udkach jest nie do pogodzenia na razie.
    ale chyba dziecko nie musi byc koniecznie na takiej wysokosci. Przynajmniej ja sie z takim obwarowaniem nigdzie nie spotkalam. Wiem ze jesli dziecko bedzie spac na plecach - lepiej zawiazac je troche nizej - bedzie lepsze oparcie glowy - o plecy a nie o szyje. Wyzej chyba tez mozna...

  9. #9
    Chusteryczka Awatar malgos
    Dołączył
    Oct 2009
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    1,746

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez FatalFuchsia Zobacz posta
    W tym wieku jeszcze nie, ale w okolicach 3-4 mca miałam to samo, córka prostowała się za wszelką cenę i z przodu i na plecach, a położona na brzuchu robiła samoloty. Wydaje mi się, że to typowe dla wieku.
    Hela zaczęła potem bardzo szybko stawać na czworakach i poszła w długą jak miała 6 mcy.
    No właśnie nie jestem pewna, czy to jest typowe dla wieku, bo widziałam noworodki nawet zawiązane z takimi płaskimi plecami w górnej części (mniej więcej od poziomu żeber w górę), mimo ładnie podwiniętej miednicy, zresztą wystarczy uważnie pooglądać w galerii kieszonki, na sporej części z nich tych nieśpiącymi dziećmi, widać właśnie płaskie plecki w górnej części kręgosłupa mimo podwiniętej miednicy, a dzieci w różnym wieku są.

    Takie plecki to na pewno napięcie mięśniowe w górnej części kręgosłupa, dlatego jak maluch zasypia i mięśnie się rozluźniają, to wychodzi zaokrąglony kręgosłup. Pytanie, czy takie plaskie plecki w chuście to zdrowe dla maluszków (bo starszakom to obojętne raczej) szczególnie i czy noszenie z takimi pleckami dziecka nie jest już pionizacją (bo jak dla mnie niestety jest... niby nie jest to totalna pionizacja, ale kąt tych plecków względem podłoża jest jednak bardzo bliski prostopadłemu, no kilka stopni to jest). A jeszcze jak np. takie dziecko zacznie się rozglądać i odpychać od rodzica, to już totalnie idzie do pionu bez dwóch zdań mimo podwiniętej miednicy.

    Czepiam się, wiem, ale na wyprosty plecków w górnej części w chuście jestem trochę wyczulona, bo moja starsza córka miała trochę podwyższone napięcie mięśniowe w obręczy barkowej i właśnie płaskie plecki w chuście w czasie czuwania były tego sygnałem, bo pionizacja podwyższa napięcie i w drugą stronę - podwyższone napięcie powoduje prostowanie plecków. U niej akurat podwyższone napięcie występowało także bez chusty, ale pytanie czy u zdrowego dziecka (a zakładam, że na zdjęciach z takimi mamy do czynienia) możemy nosić z takimi płaskawymi pleckami w tych plecaczkach, czy nie zepsujemy mu tym prawidłowego napięcia w tej części ciała.

    Dlatego gorąco proszę, żeby w tym wątku jakaś doradczyni się wypowiedziała najlepiej po konsultacji z fizjoterapeutą znającym chusty (ja takiego nie znam, ale doradczynie powinny znać). Najlepiej, aby pokazała ten wątek albo podobne zdjęcia w galerii i niech fizjoterapeuta oceni, czy takie plecki w chuście mogą być u tak małego dziecka (0-6 miesięcy). I jak dziecko rozgląda się w chuście na boki (kieszonka, plecak), plecki się raz prostują, a raz zaokrąlają... Jakiś cytat z realnej konsultacji z fizjoterapeutą znającym się na chustach by się baaardzo przydał.

    Cytat Zamieszczone przez RoxieSTB Zobacz posta
    ale chyba dziecko nie musi byc koniecznie na takiej wysokosci. Przynajmniej ja sie z takim obwarowaniem nigdzie nie spotkalam. Wiem ze jesli dziecko bedzie spac na plecach - lepiej zawiazac je troche nizej - bedzie lepsze oparcie glowy - o plecy a nie o szyje. Wyzej chyba tez mozna...
    No ja czytałam, że właśnie po to wiercące się w kieszonce 3 miesięczne dziecko należy wrzucić na plecy, żeby widziało więcej, zeby stymulować rozwój oka ("idę tam, gdzie patrzę", ruch zgodnie z kierunkiem wzroku). Dlatego właśnie wysokość "linia oczu dziecka nad linią ramion rodzica" jest prawidłowa, zwiększa pole widzenia i dziecko jest spokojniejsze. Niżej zawiązane dziecko widzi tyle, co w kieszonce, bo przecież pionowy przekrój ciała jest taki sam z przodu i z tyłu, zajmuje taką samą powierzchnię, taka jest po prostu geometria naszego ciała... Więc nie jest obojętne, na jakiej wysokości jest wiązanie...

    Do spania to wiązanie niżej jest wygodne, ale gdy maluch nie śpi? Jaki to ma sens poza wygodą rodzica? I pytanie - naprawdę przewiązujecie dzieci niżej do spania?

    Zresztą nie chodzi o to, żeby dziecko wystawało całą głową nad ramionami rodzica, tylko samymi oczkami wyglądało zza ramienia, ta wysokość jest np. wygodna dla mnie i do spania i do czuwania, za nisko mi jest niewygodnie nawet do spania, bo broda malucha wbija mi się w plecy, główka nie może się ułożyć, odpada do tyłu, bo kończy mi się zaokrąglenie plecków w tym miejscu i tym samym podparcie dla śpiącej główki, krótkie te łopatki mam . Większość zdjęć w tym wątku ma prawidłową wysokość moim zdaniem (u mnie jest już ciut za nisko, ale np. u dagape to ładnie widać, ze oczka tuż nad ramionami mamy wypadają), tak właśnie powinny być zawiązane malutkie dzieci chcące widzieć trochę więcej świata, takie jest moje najgłębsze przekonanie .

    No ale z tą wysokością nie da się pogodzić poprowadzenie pasów z chusty po udkach, takie są moje obserwacje.

    Wiem, czepiam się, ale ja chcę wiedzieć jak to jest . I proszę gorąco o wytłumaczenie, najlepiej z cytatem od fizjoterapeuty.

    Edit. Ubrałam przed chwilą mój zwykły plecak taki 25 litrowy, obróciłam ramiona plecaka tak, aby był nisko i było mi okropnie niewygodnie, nienaturalnie jakoś, ciągnął do tyłu, męczyły mi się mięśnie...
    Ostatnio edytowane przez malgos ; 14-10-2013 o 20:18
    M&M 2006 , M 2009, M 2013, M 2017

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •