Mnie dziś naszło, siostra chciała mnie obdarować chustą robioną na szydełku, ale odmówiłam, nic bardziej nie cenię niż "magnusową pracę" i kocham jej chusty, szaliki, czapki miłością przeogromną, dobrze, że mi jeden komplet na sezon wystarcza, bo pewnie wydawałabym na nie ostatnie pieniądze