Witam
Podczytuje już od dawna ale chyba za mocno wsiakam w to forum i czas najwyzszy sie uaktywnic
Jestem z Poznania i tak naprawde nie pamietam tego konkretnego momentu w którym postanowiłam, ze bede motać, prawdopodobnie widziałam kogos na miescie i mi sie spodobało Pozniej trochę o tym czytałam, na studiach ortopedów podpytywałam, wreszcie spotkałam kolezankę która bardzo sobie chwaliła chustę i wtedy sie upewniłam że chusta to jest moj must have gdy bede miała dziecko.
Długo sie staraliśmy o naszego chuscioszka, trudną drogę przeszliśmy aż wreszcie rok temu zobaczyłam te upragnione 2 kreski
Nie mogłam uwierzyć, że wreszcie sie udało
Od 15tc chodziłam po lumpeksach nieśmiało kupując ciuszki dla Małego. Gdzies w okolicach 26tc moj wzrok przykuły uwage piekne kolory pasków w odcieniach niebieskiego i fioletu... moje serce aż mocniej zabiło
Nigdy nie miałam chusty w rekach wiec nie miałam 100% pewnosci bo czytałam o Nati, LL, Hopkach ale o czyms takim nie słyszałam jak Amazonas, Poszukałam w necie uff jest firma ktora produkuje chusty no to wziełam za 30zł
Nie jest to moze chusta z górnej polki ale jest mieciutka i co najwazniejsze cienka wiec bardzo dobrze mi służyła przez lato.