Wychodziłam wejściem od strony rynku i w przedsionku mignęła mi para, chyba z dwójką dzieci, przygotowująca zielono-fioletową chustę do motania. Jesteście tu?![]()
Wychodziłam wejściem od strony rynku i w przedsionku mignęła mi para, chyba z dwójką dzieci, przygotowująca zielono-fioletową chustę do motania. Jesteście tu?![]()