Tak, u noworodków tak będzie.
Tak, u noworodków tak będzie.
Trener Szkoły Noszenia ClauWi®, http://www.clauwi.pl
A nie zasnie w chuscie? Moja bez problemów tylko czasem trzeba pochodzić i pobujac.
Soh i same corki - Majka (08/2007), Kalina (09/2009), Sumire (07/2012), i Amelka (02/2015)
Trener Szkoły Noszenia ClauWi®, http://www.clauwi.pl
Nie, dopiero to jedno w miarę opanowałam ,póki co przymierzam się do plecaka i motam małego w tobołek.Ale kończy się na tym że go zawijam,podnoszę -trochę pochuśtam (nawet mu się podoba)i cykorze, ćwiczyłam na miśku ale i tak sie boję że mi się jakoś zsunie inie będę w stanie go złapać.
Myślałam by spróbować jeszcze kangurka na biodrze
tak, faktycznie post umknął mi
To co widać na filmiku Naturalnej Mamy stosuję, gdy mam dziecko bardzo niespokojne, które w trakcie wiązania wychodzi ze zgięcia. Taka poprawa pozycji znacznie ułatwia zawiązanie chusty.
Przy podwijaniu "na raty" na koniec wiązania można jeszcze raz podwinąć miednicę jednym ruchem.
Miednica nie jest nieruchomaPrzecież stojąc na jednej nodze, drugą możesz zgiąć
Jeżeli dziecko jest spokojne, nie wychodzi z pozycji zgięciowo-odwiedzeniowej to można miednicę delikatnie podwinąć dopiero na koniec wiązania.
Wszystko zależy więc od dziecka i sytuacji.
Trener Szkoły Noszenia ClauWi®, http://www.clauwi.pl
dziękuję, lepiej mi![]()
M&M 2006, M 2009, M 2013, M 2017
no widzisz jak niewiele trzeba![]()
Trener Szkoły Noszenia ClauWi®, http://www.clauwi.pl