ania, dzięki za recenzje!

a miałaś w ręku te wkładki bawełniane do pieluszek? cena nie jest zła, jeśli byłyby chłonne to może się skuszę.

szukałam adresu lub nazwy ale faktycznie nie było.

z tym nazewnictwem, to mi chodzi po głowie, żeby jednak było spójne. w końcu po angielsku wszystko jest jasne. niezorientowanym mamom na pewno dobrze zrobi, jak produkty w różnych miejscach będą się tak samo nazywać.

pomyślę, jak to ruszyć...