Kolejny raz doceniam, jakież to praktyczne ustrojstwo z tego MTZNowu w kontekście psa
Pies chory i na zastrzyki codziennie musi chodzić. Córę więc pakuje do MT,psa na smycz, kase do kieszeni i wiśta wio
Pan weterynarz ma radoche jak wkraczaja mu do gabinetu takie 3 laski ha ha ha
A potem w drodze powrotnej jeszcze male zakupki...Cudnie. Z naszym wielkim wózkiem było by o tyle trudniej...
Także jeszcze raz składam na ręce całego forum podziekjowania![]()
Ps. A rzeczony MT to letni cieniutki model made by Vega, sam się, normalnie, wiąże![]()