Z tego co widzę nie skręcasz na dodatek chusty na ramionach (powinno się skręcać do wewnątrz).
I widze ten sam problem co u mnie na początku plecakowania - nie przyłapujesz chusty na dupce połami, ktore idą na nóżkach, także dzieć Ci może wyjechać dołem jak się chusta spod tyłeczka wysunie.
No i kolanka za nisko, pupka nie wpadnieta w chustę
edit: chciałam podesłać link do mojego plecaczka ale fotki znikneły
A jednak podeślę
http://www.chusty.info/forum/showthr...k-oce%C5%84cie
Fotek niet, ale dziewczyny sporo opisały