malgos -a możesz napisać co i jak?
malgos -a możesz napisać co i jak?
Z tego co widzę nie skręcasz na dodatek chusty na ramionach (powinno się skręcać do wewnątrz).
I widze ten sam problem co u mnie na początku plecakowania - nie przyłapujesz chusty na dupce połami, ktore idą na nóżkach, także dzieć Ci może wyjechać dołem jak się chusta spod tyłeczka wysunie.
No i kolanka za nisko, pupka nie wpadnieta w chustę
edit: chciałam podesłać link do mojego plecaczka ale fotki znikneły
A jednak podeślę
http://www.chusty.info/forum/showthr...k-oce%C5%84cie
Fotek niet, ale dziewczyny sporo opisały
Ostatnio edytowane przez mi. ; 22-09-2013 o 19:48
tu jest taki filmik: https://www.youtube.com/watch?v=EvSaMy2biqo
mnie się WYDAJE, że to kwestia niuansów do korekty - czegoś przy tobołku i układu Twojego ciała przy dociąganiu. (ściągnij łopatki, unieś głowę, dociągaj na wysokości pępka, skoryguj na koniec raz jeszcze pasmo przy górnej krawędzi, skręć poły, poprowadź je potem po chuście)
po "diagnozie" (i motaniu) widać, że doświadczona chustomatka z Ciebie
i pięknie wyglądasz!![]()
Na filmiku mi to widać, z tym ,że jest tam lalka, któej trudno tak konkretnie podkręcić miednicę i ugiąć nóżki. Ale moment jest uchwycony. Z tym podkręcaniem miednicy chodzi o to, że zanim zbierze się chustę wokół dziecka, to trzeba ugiąć i podnieść nóżki dziecka (na filmiku mniej więcej czas 1:38) i przyblokować je swoimi kolanami podsuniętymi pod pupę dziecka (na filmiku ok. 1:41). W tej pozycji pozostać, miednica jest podwinięta, nóżki ugięte - całość podtrzymana przez kolanka rodzica i dopiero wtedy mocno zebrać chustę wokół dziecka tak, aby utrzymać tę pozycję podwiniętej miednicy. Sporo chusty powinno być pod kolankami i dość ciasno powinien być zrobiony ten tobołek, żeby utrzymać to "podkręcenie miednicy" (na filmiku to jest pokazane z tym, że cięzko lalce ugiąć nóżki
, no i chyba ciut ciaśniej powinien ten tobołek wyglądać, szczególnie jego część pod kolankami, ale to lalka, nie dziecko).
Potem po przetoczeniu tobołka na plecy napięta chusta utrzymuje to podkręcenie miednicy. Najlepiej to zobaczyć na żywo na dziecku. W każdym razie efekt jest taki, że nie trzeba pochylać się do przodu, żeby "asekurować dziecko" - ciasny tobołek i podkręcenie miednicy powodują, że dziecko jest bezpiecznie utrzymane na plecach przez chustę i można dociągać resztę mając wyprostowane, a nie pochylone plecy - jak na filmiku (5:10-5:13). Dawniej chyba królowały filmiki, gdzie plecak dociągało się mając pochylone plecy, żeby dziecko nie "obsunęło się" z pleców. Jak się zrobi ciasny tobołek i podwinie miednicę, to chusta trzyma dziecko, nie trzeba się pochylać.
Ja na początku nie robiłam tego podkręcenia, tobołek niby ciasny był, ale nóżki nie do końca ugięte pod kątem, miednica nie przytrzymana chustą i po przetoczeniu tobołka na plecy i efekt był taki, że na plecach kolanka wypadały niżej niż pupa, bo po zarzuceniu na plecy ma się już mało możliwości manewru dzieckiem, więc jeśli się zrobi źle tobołek, to potem skorygować pozycję dziecka jest bardzo trudno., można próbować wpychać więcej chusty pod pupę, korygować kolanka, ale to nie to samo, ciężko jest to poprawić. Przynajmniej mi było ciężko.
No i dociąganie - krawędzi przy szyi dociągać gęsto i mocno, potem z coraz mniejszą siłą, żeby nie "wyciągnąć" tego pasma spod pupy podczas dociągania.
Ostatnio edytowane przez malgos ; 22-09-2013 o 20:34
M&M 2006, M 2009, M 2013, M 2017
dzięki mi.,
pytania:
- przemiła Niemka (szkoda że w szkole na niemieckim grałam w kółko-krzyżyk; nic nie rozumiem - a ciekawa jestem komentarza Pani doradczyni SuTa) dociąga wyprostowana, praktycznie w pionie; ja dociągam tak jak na filmiku u IzyBk w lekkim zgięciu - czy ta pozycja coś zmienia. dodatkowo robię przeciwieństwo do kociego grzbietu (nie wiem jak to się nazywa), tak intuicyjnie robię - dobrze, czy nie??
- skręcanie poł (pół - jak to się odmienia); co daje, co powoduje? przyznam się - nie skręcałam nigdy, tzn. spróbowałam, przeszkadzało mi, gorzej mi się nosiło.
edit.:malgos - no właśnie widzę, że częściowo odpisałaś na moje 1. pytanie - dzięki
też zauważyłam co Pani robi ze swoimi kolanami podczas robienia tobołka - zapamiętam, spróbuję!
Ostatnio edytowane przez madzi ; 22-09-2013 o 20:30
Co do skręcania pół - to ja skręcam tylko 1,5 obrotu i na prawie wyprostowanych rękach, wtedy to skręcenie wypada niżej i lepiej mi się układa pod pupą dziecka, pod pachami niewiele tego skręcenia jest.
M&M 2006, M 2009, M 2013, M 2017
Przeciwieństwo kociego grzbietu (czyli kaczy kuper, ściągnięte łopatki, podniesiona głowa), o którym piszesz, pomaga w dobrym dociągnięciu chusty - kiedy wracasz do swojej właściwej postawy, Twoje ciało dodatkowo napręża chustę. Ja zawsze dociągam w lekkim pochyleniu, bo raz, że kaczy kuper jest dla mnie wtedy bardziej intuicyjny (hehe), a dwa, że dopóki nie przyblokuję na dziecku chusty połami przebiegającymi po nóżkach dziecka, nie mam pewności, że dziecię nie zechce mi z chusty wyleźć.
Społecznie: www.dobrzeurodzeni.pl
O totototo. kaczy kuper. Dzięki.
Dziś kilka prób podjęłam. Nadal nie potrafię podwinąć miednicy. Nie wiem jakim cudem, ale raz udało mi się jak już dziecię było na plecach skorygować pozycję miednicy. Zdjęć brak, bo tak długo zajęło mi wiązanie, że Młody wkurzył się - niedobra matka.
madzi prawidłowe podwinięcie miednicy najłatwiej osiągnąć poprzez poprawne dociągnięcie tobołka. Przy umieszczaniu dziecka w tobołku oprzyj jego nóżki na swoich kolanach i dopiero zbieraj chustę. Następnie po zebraniu chusty dociągnij jeszcze pasmo po paśmie, aby chusta ściśle otulała maleństwo. Na tym etapie możesz zauważyć czy dziecko ma odpowiednio podkulone nóżki i podwiniętą miednicę.
Jeszcze jedno jak dociągasz chustę nie patrz pod nogi, ale na wprost. Wówczas inaczej masz rozłożone napięcie mięśniowe i nie będziesz tak spięta w obszarze karku, barków i łopatek.
Doradca Noszenia ClauWi®
Zosia 2013
Tymek 2016
Instagram, Facebook: Gender dla dzieci - książki, filmy, pomoce, Migamy do dzieci - grupa wsparcia
Filmik merytorycznie dla mnie ciekawy, dzięki za link. Ale rozbroiło mnie ciągłe poprawianie włosów przez paniąPrzy moim dziecku to też by nie przeszło...
Dziewczyny, a wsadzajac chuściocha na plecy spod pachy, da sie osiągnąć prawidłowe ułożenie miednicy?
Natalia (03.10.2008), Bartuś (15.04.2013)
i Alicja- aniołek... (06.04.2014- 11 tc.*)
Ja dzis spróbuje z kolana, tylko szkoda bedzie chuste po ziemi szargac, w domu to my w sumie mało wiazemy, większość po wyjściu z samochodu...![]()
Soh i same corki - Majka (08/2007), Kalina (09/2009), Sumire (07/2012), i Amelka (02/2015)