Pokaż wyniki od 1 do 20 z 22

Wątek: Kółkowa do sprawdzenia

Mieszany widok

  1. #1
    Chustoholiczka Awatar samasia
    Dołączył
    Nov 2012
    Miejscowość
    Warszawa Jelonki
    Posty
    4,119

    Domyślnie

    Ja też wiążę jak Iza: http://www.youtube.com/watch?v=XD0Mkp2Zh2M, z odwróconą krawędzią.
    Najpierw sobie przygotowuję chustę tak, żeby sięgała do pępka i żeby kółko było wysoko na ramieniu.
    Potem biorę Zosię i zarzucam na ramię.
    Przekładam jej nóżki przez chustę (jeszcze jej nie rozwijam na plecki).
    Teraz sadzam Zosię na zwiniętej chuście już we właściwym miejscu na biodrze i pilnuję, żeby kółka jeszcze nie zjechały z ramienia - jak zjeżdżają, to staram się podciągnąć. Jeszcze się da, bo chusta jest nierozwinięta.
    Potem rozciągam chustę na plecy Zosi, a resztę wpycham pod pupę.
    TERAZ trzeba pamiętać (często zapominam o tym ), żeby rozłożyć ramię chusty na ramieniu. Jak zapomnę i dociągnę bez rozkładania na ramieniu, to zaraz czuję, że mi się chusta wpija w szyję, więc muszę z powrotem poluzować, rozłożyć i znowu dociągnąć.
    I ostatni krok: Podnosząc Zosię do góry, dociągam po kolei, od szyi po pupę. Podnieść trzeba, bo wtedy ciężar dziecka nie jest na chuście i łatwiej się dociąga - i kółka tak mocno chyba nie zjeżdżają.

    A masz chyba chustę z ramieniem prostym, więc będzie elegancko Ja najpierw kupiłam z ramieniem zakładkowym i nie podpadło mi zupełnie.

    A tak w ogóle to kółkowa jest suuuper! Jak się rozłoży ramię i mocno dociągnie, tak że dziecko nie wisi, tylko się mocno do ciebie przytula, to jest naprawdę wygodnie. Można łazić po domu, można wyjść do sklepu, można wozić w koszu wózka, w razie gdyby dziecko chciało sobie popatrzyć na świat (u nas teraz co chwilę! Wożę pod wózkiem tkaną i kółkową i wybieram w zależności od tego, jak daleko jesteśmy od domu )
    Ostatnio edytowane przez samasia ; 20-09-2013 o 08:45

  2. #2
    Chusteryczka Awatar irish_dancer
    Dołączył
    Mar 2013
    Miejscowość
    Szczecin
    Posty
    2,285

    Domyślnie

    Aaa, oglądałam ten filmik tyle razy i nie dotarło do mnie to odwrócenie
    Poćwiczymy dzisiaj na zakupach...kurcze...powoli czuję, że to uzależnia i jeszcze naoglądałam się Girasolowych kolorów...już wiem czemu można mieć chustowe marzenia

  3. #3
    Chustomanka Awatar onka
    Dołączył
    Apr 2013
    Miejscowość
    Szczecin
    Posty
    543

    Domyślnie

    Samasia, twój opis jest świetny. Patent z poprawianiem zwiniętej jeszcze chusty bardzo mi się podoba. Zawsze mam z tym problem, że kółka zjeżdżają z ramienia zanim zacznę dociągać.

  4. #4
    Chusteryczka Awatar irish_dancer
    Dołączył
    Mar 2013
    Miejscowość
    Szczecin
    Posty
    2,285

    Domyślnie


    Ha! dzięki odwróconej krawędzi ramię zostało rozciągnięte i nie wpija się w szyję super patent!
    ale nadal mi te kółka spadają na dół najważniejsze że Młody przeżył całe zakupy w Tesco i przy kasie uśmiechał się do ludzi ćwiczymy dalej.

  5. #5
    Chusteryczka
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    pomiędzy Łodzią a Warszawą
    Posty
    1,620

    Domyślnie

    To ostatnie zdjęcie wygląda już bardzo fajnie.
    Zjeżdżania kółek unikniesz jeżeli w momencie dociągania leciutko będziesz unosić dziecko pod pupą. I chustę należy ciągnąć w stronę dziecka, nie w dół. tak jak na filmie Izy.
    I do tego kieszonka na dziecko przed jego włożeniem nie powinna być zbyt luźna, tylko taka, aby zmieściło Ci się dziecko. Im mniej dociągania tym lepiej.
    Tu jest bardzo dobry filmik:
    http://www.youtube.com/watch?v=MovO-...ature=youtu.be

    edit: dopiero teraz widzę, że masz ramię zakładkowe! Nie ramię proste, tak jak na fotce Magenty. Zakładkowe przy odwróceniu krawędzi- kółka zawsze będą ciut niżej zjeżdżać.
    Trener Szkoły Noszenia ClauWi®, http://www.clauwi.pl

  6. #6
    Chusteryczka Awatar irish_dancer
    Dołączył
    Mar 2013
    Miejscowość
    Szczecin
    Posty
    2,285

    Domyślnie

    Tak, tez mi się wydawało, że to zakładki. Czytałam, że dziewczyny sobie przeszywają na prosto, ale czy warto? Ile to razy trzeba przeszyć, żeby nie puściło :/

    No właśnie ciągnę w dół. Teraz już wiem, że to źle idę dzisiaj do Klubu Kangura to może tam jeszcze sprawdzą, bo mi prawa ręka dziecia pod cycek ucieka

  7. #7
    Chustoholiczka Awatar samasia
    Dołączył
    Nov 2012
    Miejscowość
    Warszawa Jelonki
    Posty
    4,119

    Domyślnie

    Też się dorzucam do pytania, bo stara chusta z zakładkowym leży i czeka na decyzję. Bez odwróconej krawędzi takie ramię się sprawdza?

  8. #8
    Chustofanka Awatar soh
    Dołączył
    Apr 2010
    Miejscowość
    Japonia
    Posty
    495

    Domyślnie

    Samasasia ja z powodzeniem używam zakładowego od dawna, latwiej mi sie dociaga takie, ale ja noszę w kolkowej z przodu, a nie na biodrze, wiec bez odwróconej krawędzi tez sie daje.
    Soh i same corki - Majka (08/2007), Kalina (09/2009), Sumire (07/2012), i Amelka (02/2015)

  9. #9
    Chustoholiczka Awatar samasia
    Dołączył
    Nov 2012
    Miejscowość
    Warszawa Jelonki
    Posty
    4,119

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Anna Nogajska Zobacz posta
    Ostatnio wysyp linków do dobrych filmików I to chyba z tego samego kanału, co w wątku o plecaku Dzięki, świetny jest, już widzę, że muszę jeszcze popracować nad techniką

  10. #10
    Chusteryczka
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    pomiędzy Łodzią a Warszawą
    Posty
    1,620

    Domyślnie

    Tak, dziewczyny w DE się wzięły i parę fajnych rzeczy nagrały

    Ramię to sprawa bardzo indywidualna. Ja zaczynałam od zakładkowego, to była dla mnie masakra. Dopiero jak trafiłam na proste i odwróconą krawędź byłam w stanie nosić.

    Wiele osób jednak bardzo chwali sobie zakładkowe. Trzeba obydwa ramiona przymierzyć.
    Zakładkowe przy odwróconej krawędzi- kółka zawsze zjadą w kierunku dziecka, ale to nie zawsze przeszkadza.
    Trener Szkoły Noszenia ClauWi®, http://www.clauwi.pl

  11. #11
    Chustofanka
    Dołączył
    Dec 2009
    Miejscowość
    Warszawa Tarchomin
    Posty
    265

    Domyślnie

    Rozne są ramiona zakładkowe
    didymos robi fajne moim zdaniem przynajmniej dla mnie, bo ramię wpada centralnie w zakładkę - takie smieszne szycie
    bo ramie proste a takie zakładkowe jak tutaj na zdjęciu to niby ma byc lepiej a jest gorzej
    bo faktycznie kółka zjeżdzają
    a jak jest ramie proste to mozna podczas wiazania maksymalnie do góry kółka ustawić i podczas dociągania utrzymać je w miarę na miejscu
    nawet jak troche zjadą to nie tyle co przy zakładkowych
    z zakładowymi ramieniami trochę jest tak jak z facetem na dyskotece, nigdy nie wiadomo czy będzie pasować
    no to ja już idę spać, bo późno i bredzę

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •