Zapraszam do dyskusji/recenzji chust Nati.![]()
Zalety, wady...
Jak sie w niej nosi, jak sie material uklada...
Jaka jest Twoja opinia?
![]()
Zapraszam do dyskusji/recenzji chust Nati.![]()
Zalety, wady...
Jak sie w niej nosi, jak sie material uklada...
Jaka jest Twoja opinia?
![]()
mama A-99, I-06, M-10 i M-12
Mam amazonię, jestem w niej zakochana. Jest mięciutka, przytulna, dobrze się wiąże, jest w pięknych energetycznych zieleniach ( moje ulubione kolorki). Maluchowi w niej wygodnie. Ocena na 5 +.
Ania - mama Wiktora (22.08.2008) i Dariusza (02.07.2012)
Mam 2paskowe Natki.
Pierwszą kupiłam nową colorado i długo była jedyną. Od początku dobrze sie układała i nie miałam z nią problemów. Uczyłam się z instrukcji i było ok. Po zawiązaniu dobrze trzyma nie trzeba poprawiać, nie luzują się węzły,nie jest śliska. Niedawno dokupiłam krótszą safari używaną i ta jest chyba starsza ma małe metki. Jest sztywniejsza i grubsza, jako początkująca pewnie miałabym z nią troszkę problemów ale teraz jest ok.
Basia mama 5 małych Trolli![]()
Doradca Noszenia ClauWi, Certyfikowany Instruktor Masażu Shantala
Mam właśnie pożyczone paprotki.Chusta ładna, trochę gnieciuch (wiadomo len) jest niesamowita w noszeniu duzych dzieci, nie osiada po dłuszym spacerze- 11 kg. Minusem jest to że nad paprotkami trzeba troche popracowac, żeby złamać, troche jest problemów przy dociąganiu.
Ja miałam nati fale dunaju i tęsknię za nimipiękne te niebieskości były i świetnie mi się w nich nosiło... To była moja pierwsza chusta i nie miałam większych problemów z dociąganiem od samego początku, szkoda, że kupiłam ją zanim trafiłam na forum i nie wiedziałam, że Nati tnie chusty ze sporym zapasem i że 5,2m będzie jednak za długa dla mnie
chusta znalazła inny dom, a ja co i raz ją wspominam - chyba muszę sobie jeszcze jakąś Nati sprawić
![]()
A ja mam żakarda - rudego nati japana z kaszmirem i nie zamienię go na żadną inną chustę!Kupiłam pod wpływem impulsu w 3 mies. ciąży, ale gdy przyszła, miałam mieszane uczucia (to była w ogóle pierwsza chusta, jaką miałam w ręku), wydała mi się taka ciężka i twarda... Pożyczyłam ją na jakiś czas, poki nie była mi potrzebna i usłyszałam same komplementy, co mnie uspokoiło...
A potem... potem okazało się, że jest bossska! Jak ją zawiążę, tak jest, nic nie osiada, nie wżyna się, jest taka nabita i solidna. Malutek czuje się w niej bezpiecznie, ale i starszakowi będzie wygodnie - my testowaliśmy ją na naszym pięciolatku...
(test zaliczony na bdb!)
Zdecydowanie mój debeściak!
PS. Widzę, że o żakardach jest w innym miejscu... Mam się przenieść![]()
Ostatnio edytowane przez metis1 ; 30-12-2010 o 23:41
Miałam bawełnianą Toskanię. W zasadzie byłam zadowolona, chociaż kolory nie moje - kupowaliśmy żeby i małż nosił, a on potem nie nosił
Trochę się zmechaciła po około 30 praniach w 60stopniach, ale była prana także na pustym bębnie, a tak podobno nie wolno.
Miękka w zasadzie była od razu. Potem przesiadłam się na storchenwiege, no i dlatego dostała 3 punkty a nie cztery![]()
Dla mnie Nati jest najlepszą chustą jaką do tej pory miałamświetnie się mota, po praniu nic się nie dzieje, kolory też niczego sobie
a i cena jest przystępna. Moje dziecie wazy 10 kg i nie czuję ciężaru jej ciałka wcale i jest nam rewelacyjnie razem w nati - polecam
W zasadzie mialam tylko grecję i bawełniane pasiaki ale wszystkie jak dla mnie były na 5+
teraz mam japana z lnem i to prawdziwy szmatan
....i coś mi się za paskami zatęskniło....a wszystkich się już pozbyłam:/
Ania, mama Zosi ('09) i Zuzi ('11)
w sumie to nie mam porównania bo mam tylko Nati ale wg mnie są super mam zakardowa i jest super wg mnie wygodnie sie bardzo nosi i maz tez zadowolony i najwazniejsze Coreczka tez![]()