Bez problemu zakładałam polar Gabi, a wcześniej Pentelki. Najpierw sobie przez głowę, a później dziecku. Tylko kaptura nie dawałam rady sama założyć.
Bez problemu zakładałam polar Gabi, a wcześniej Pentelki. Najpierw sobie przez głowę, a później dziecku. Tylko kaptura nie dawałam rady sama założyć.
Igor 27.09.2009
Eryk 17.03.2012
Adam 24.04.2015
Nika 02.02.2018
Kuba 31.12.2019
Kaja 21.09.2021
No to ja mało giętka jestem może, bo po prostu nie sięgam. Nie mówiąc o tym, że jak się już uda, to Młody sobie wyciąga na wierzch rączkęA dla mnie idea bluzy dla dwojga jest taka, żeby nie musieć go ubierać za każdym razem, jak z domu wychodzę, wystarczy mi konieczność ubrania starszaków...
Moi Synowie: 09.2006, 04.2009 i 02.2013
Igor 27.09.2009
Eryk 17.03.2012
Adam 24.04.2015
Nika 02.02.2018
Kuba 31.12.2019
Kaja 21.09.2021
Właśnie tak myślałam, że o tym polarze piszesz
Czyli pewnie chodzi o te rączki. Gdy dziecko ma je schowane, jest bliżej ciała mamy i wtedy łatwo zarzucić na nie bluzę. Gdy ręce są wyciągnięte, maluch nie jest tak przytulony do pleców i faktycznie może być wtedy ciężko sięgnąć...
Igor 27.09.2009
Eryk 17.03.2012
Adam 24.04.2015
Nika 02.02.2018
Kuba 31.12.2019
Kaja 21.09.2021