Pokaż wyniki od 1 do 8 z 8

Wątek: dziecko na plecach i bluza dla dwojga

Mieszany widok

gagatek78 dziecko na plecach i bluza... 18-09-2013, 12:53
melodi Ja zamiast bluzy dla dwojga... 18-09-2013, 12:59
eesti Bez problemu zakładałam polar... 18-09-2013, 13:16
gagatek78 No to ja mało giętka jestem... 18-09-2013, 13:27
eesti A jaką masz bluzę? Te co ja... 18-09-2013, 13:34
gagatek78 Od Ciebie kupowałam:)... 18-09-2013, 17:34
eesti Właśnie tak myślałam, że o... 18-09-2013, 18:17
_agata89 ja kupiłam przed chwilką... 18-09-2013, 18:11
  1. #1
    Chustoholiczka Awatar eesti
    Dołączył
    Sep 2009
    Miejscowość
    Estonia/wcześniej Szczecin
    Posty
    5,048

    Domyślnie

    Bez problemu zakładałam polar Gabi, a wcześniej Pentelki. Najpierw sobie przez głowę, a później dziecku. Tylko kaptura nie dawałam rady sama założyć.
    Igor 27.09.2009
    Eryk 17.03.2012
    Adam 24.04.2015
    Nika 02.02.2018
    Kuba 31.12.2019
    Kaja 21.09.2021

  2. #2
    Chustomanka
    Dołączył
    Apr 2009
    Posty
    1,076

    Domyślnie

    No to ja mało giętka jestem może, bo po prostu nie sięgam. Nie mówiąc o tym, że jak się już uda, to Młody sobie wyciąga na wierzch rączkę A dla mnie idea bluzy dla dwojga jest taka, żeby nie musieć go ubierać za każdym razem, jak z domu wychodzę, wystarczy mi konieczność ubrania starszaków...
    Moi Synowie: 09.2006, 04.2009 i 02.2013

  3. #3
    Chustoholiczka Awatar eesti
    Dołączył
    Sep 2009
    Miejscowość
    Estonia/wcześniej Szczecin
    Posty
    5,048

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez gagatek78 Zobacz posta
    No to ja mało giętka jestem może, bo po prostu nie sięgam. Nie mówiąc o tym, że jak się już uda, to Młody sobie wyciąga na wierzch rączkę A dla mnie idea bluzy dla dwojga jest taka, żeby nie musieć go ubierać za każdym razem, jak z domu wychodzę, wystarczy mi konieczność ubrania starszaków...
    A jaką masz bluzę? Te co ja miałam były rozciągliwe i dzięki temu udawało mi się je założyć na dziecko.
    Rączek nigdy nie wyciągali, ale ja pod polarem nosiłam zawsze ze schowanymi w chuście łapkami.
    Igor 27.09.2009
    Eryk 17.03.2012
    Adam 24.04.2015
    Nika 02.02.2018
    Kuba 31.12.2019
    Kaja 21.09.2021

  4. #4
    Chustomanka
    Dołączył
    Apr 2009
    Posty
    1,076

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez eesti Zobacz posta
    A jaką masz bluzę?
    Od Ciebie kupowałam
    Rozciągliwa owszem, ale Młody wygina się tak do tyłu, że nie daję rady. Może faktycznie łapki w chustę wsadzać, tylko on nie bardzo chce się tak dać zamotać...
    Moi Synowie: 09.2006, 04.2009 i 02.2013

  5. #5
    Chustoholiczka Awatar eesti
    Dołączył
    Sep 2009
    Miejscowość
    Estonia/wcześniej Szczecin
    Posty
    5,048

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez gagatek78 Zobacz posta
    Od Ciebie kupowałam
    Rozciągliwa owszem, ale Młody wygina się tak do tyłu, że nie daję rady. Może faktycznie łapki w chustę wsadzać, tylko on nie bardzo chce się tak dać zamotać...
    Właśnie tak myślałam, że o tym polarze piszesz
    Czyli pewnie chodzi o te rączki. Gdy dziecko ma je schowane, jest bliżej ciała mamy i wtedy łatwo zarzucić na nie bluzę. Gdy ręce są wyciągnięte, maluch nie jest tak przytulony do pleców i faktycznie może być wtedy ciężko sięgnąć...
    Igor 27.09.2009
    Eryk 17.03.2012
    Adam 24.04.2015
    Nika 02.02.2018
    Kuba 31.12.2019
    Kaja 21.09.2021

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •