Cytat Zamieszczone przez gagatek78 Zobacz posta
No to ja mało giętka jestem może, bo po prostu nie sięgam. Nie mówiąc o tym, że jak się już uda, to Młody sobie wyciąga na wierzch rączkę A dla mnie idea bluzy dla dwojga jest taka, żeby nie musieć go ubierać za każdym razem, jak z domu wychodzę, wystarczy mi konieczność ubrania starszaków...
A jaką masz bluzę? Te co ja miałam były rozciągliwe i dzięki temu udawało mi się je założyć na dziecko.
Rączek nigdy nie wyciągali, ale ja pod polarem nosiłam zawsze ze schowanymi w chuście łapkami.