Ja tak mam (znów niestety), że nagle czuję że nie mam władzy nad oddychaniem. Paniczny strach wtedy.
Ja mam od dziecka skrzywienie kręgosłupa, ale noszenie najwyraźniej nasila. Myślę, że przy przewlekle utrzymujących się bólach trzeba zrezygnować z dźwigania. Najbardziej mi szkoda, że nie mogę dziecka z wanny wyjąć, czy z głębokiego łóżeczka bez strachu, bo to jest dla mnie najbardziej wywołująca ból czynność. A jak już strzeli to kilka dni bol zostaje.
Banda czworga '97,'99,'06,'13 kropka tutaj