dzieki! mam nadzieje, ze powoli dam sobie ze wszystkim rade, bo poki co daje nam niezle popalic

ja wybralam nowy, ze wzgledu na polozne, mialam tam kilka "znajomych" i faktycznie, super trafilismy na obie zmiany, bo nie udalo mi sie zmiescic w jednej rodzilam w boksie porodow rodzinnych, wiec ogolnie super, a na poloznicznym tez trafilam do dwojki, tylko te lazienki na korytarzu...moze z nastepnym zalapiemy sie juz na wyremontowany oddzial