Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12
Pokaż wyniki od 21 do 34 z 34

Wątek: potrzebna pomoc z podwójnym x

  1. #21
    Chusteryczka
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    pomiędzy Łodzią a Warszawą
    Posty
    1,620

    Domyślnie

    Wiesz, bardzo trudno jest mówić o konsekwencjach, bo sytuacje będę różne. Np. ktoś nosi noworodka w 2X, ale jednocześnie ma prawidłową pielęgnację w jednym palcu, masuje dziecko i daje mu dużo możliwości swobodnego ruchu. Wtedy dziecko w czasie tych innych czynności ćwiczy prawidłowe wzorce ruchowe, wzmacnia gorset mięśniowy itd.

    Inne dziecko noszone w 2X jest nieprawidłowo pielęgnowane, dużo czasu spędza nie na podłodze, ale w leżaczku, foteliku samochodowym. I wtedy to wszystko się skumuluje i może doprowadzić do nieprawidłowości.

    Albo może się wydarzyć tak, że w dzieciństwie żadne problemy nie wyjdą. Dopiero w wieku dorastania pojawi się skolioza, albo dyskopatia w wieku 30 lat.

    Często nie zwracamy też uwagi na jakość ruchu dziecka, tylko na jego wystąpienie: czyli czy dziecko siada, czworakuje, chodzi. A nie jak to robi.

    Skutki będą więc bardzo indywidualne. Rozwój jest procesem bardzo złożonym i ma na niego wpływ wiele czynników. Nie jestem zwolenniczką rozpatrywania wpływu samego noszenia na rozwój dziecka. Bo tak się nie da. Noszenie jest jednym z wielu elementów codziennej pielęgnacji.

    Pisałam już o własnym przykładzie. Córka od początku miała słaby brzuch i grzbiet. Ale ponieważ osiągała wszystkie etapy rozwoju ruchowego zupełnie w terminie a nawet szybciej, dla mnie świat był w porządku. Brakami w pielęgnacji, nie wspierającym jej brzucha i grzbietu noszeniem itd. pogłębiłam problem. Czyli nie spowodowałam go, ale nie przyczyniłam się do poprawy jej sytuacji.

    Problemy wyszły dopiero w wieku 3 lat, gdy mała tak sobie zaczęła podwyższać napięcie na obwodzie, że zaczęła chodzić na palcach.

    U znajomych z kolei ten słaby brzuch wyszedł dopiero w szkole, gdy dziecko miało problem z pisaniem (zaciskało niesamowicie ołówek w dłoni). Dzieci ze słabym centrum spinają się na obwodzie.
    Wątpię, aby moja koleżanka coś "zepsuła". Ale kolejnymi niesłużącemu temu dziecku czynnościami pogłębiała problem.
    Trener Szkoły Noszenia ClauWi®, http://www.clauwi.pl

  2. #22
    Chustoguru Awatar Pat
    Dołączył
    Feb 2011
    Miejscowość
    Warszawa-Białołęka
    Posty
    7,569

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez gienia Zobacz posta
    Bardzo ciekawe jest to, co piszesz. Zastanawia mnie, jakie są konsekwencje częstego noszenia dziecka w pozycji "w hamaku"?
    Ania już o tym pisała wyżej:

    Cytat Zamieszczone przez Anna Nogajska Zobacz posta
    [...]Co to robi dziecku w kwestii rozwoju ruchowego: w tym wiązaniu następuje stymulacja do wyprostu, a nawet przeprostu. Zaburzamy więc dążenie rozwojowe do szukania linii środka itd. koniecznych do przekręcania się na brzuszek, siadania itd. Barki są bardzo spięte, mięśnie odwodzące mocno rozciągnięte, podobnie jak więzadła utrzymujące głowę kości udowej w panewce.[...]
    Cytat Zamieszczone przez Anna Nogajska Zobacz posta
    [...]Pisałam już o tym, że spychanie dziecka na kość krzyżową niczego nie daje w sensie odciążenia struktur stawowo-mięśniowych. A dziecko w tej pozycji traci możliwość pracy mięśniowej w okolicy brzucha i grzbietu.[...]
    Przez "hamak" rozumiemy szerokie odwiedzenie, małe zgięcie, przeprost kręgosłupa i dodatkowo podwieszenie za doły podkolanowe.
    To, jak bardzo pupa wystaje na zewnątrz, tak naprawdę nie ma tu wiele do rzeczy, bo struktury kostno-mięśniowe pracują podobnie. Aczkolwiek w "hamaku" mamy dodatkowo jeden efekt: aby dziecko przylegało do nas na górnym odcinku swojego kręgosłupa (złudzenie kifozy), przyciskamy je na tym odcinku do siebie chustą, co jeszcze bardziej nadwyręża mięśnie karku oraz mięśnie odwodzące i więzadła współpracujące ze stawem biodrowym.

  3. #23
    Chustomanka Awatar gienia
    Dołączył
    Feb 2012
    Miejscowość
    Grodzisk Mazowiecki
    Posty
    1,181

    Domyślnie

    Aniu, dziękuję za wyjaśnienia.
    pszczółka Gucio 12.10, pszczółka Maja 04.13

  4. #24
    Chustoholiczka Awatar AneczkaG
    Dołączył
    Aug 2013
    Miejscowość
    Katowice
    Posty
    3,853

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Anna Nogajska Zobacz posta
    Jeżeli generalnie na szybko i na krótko to polecam kółkową z odwróconą krawędzią. Po wyjęciu dziecka nie musisz zdejmować.
    Własnie testuję kółkową i musze napisac, że to jest to, o co mi chodzi - po prostu cud! To znaczy okropne jest to, że obciąża (mnie) asymetrycznie, ale w sumie noszenie na rękach też tak obciąża. Ale dziś a autka myk na pocztę w kółkowej uprzednio już założonej. Wiadomo, że na dłuższą eskapadę się nie nada, bo ja wrócę bez pleców ale na przejście z parkingu do szkoły po starsze dziecię taka kółkowa jest super.
    M. 2000- uczę się, nie przeszkadzać!!!, P. 2003 - pięknię się, nie przeszkadzać!!! i F. 2013 - czy ktoś się ze mną pobawi???

  5. #25
    Chusteryczka
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    pomiędzy Łodzią a Warszawą
    Posty
    1,620

    Domyślnie

    super, że się udało
    Trener Szkoły Noszenia ClauWi®, http://www.clauwi.pl

  6. #26
    Chusteryczka Awatar owieczka33
    Dołączył
    Jan 2013
    Miejscowość
    Warszawa BMW ;)
    Posty
    2,878

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez AneczkaG Zobacz posta
    Własnie testuję kółkową i musze napisac, że to jest to, o co mi chodzi - po prostu cud! To znaczy okropne jest to, że obciąża (mnie) asymetrycznie, ale w sumie noszenie na rękach też tak obciąża. Ale dziś a autka myk na pocztę w kółkowej uprzednio już założonej. Wiadomo, że na dłuższą eskapadę się nie nada, bo ja wrócę bez pleców ale na przejście z parkingu do szkoły po starsze dziecię taka kółkowa jest super.
    Bo to o to z kolkowa chodzi
    A kolkowa- zakladaj raz na jedno, raz na drugie ramie. I rozloz chuste na ramieniu, to troche zdejmuje ciezar, mowi Ci to mama dzwigajaca 14 kilo w kolkach

  7. #27
    Chustofanka
    Dołączył
    Dec 2009
    Miejscowość
    Warszawa Tarchomin
    Posty
    265

    Domyślnie

    Wydaje mi się ze się po prostu nie da tego zrobić akurat w Waszym przypadku.
    Trudne to będzie i faktycznie mały nie ma za dobrej pozycji na zdjęciu.
    Silnie jest wyprostowany, odgina się do tyłu, kolanka dużo za nisko, powinny być wyżej.
    Poszukajcie innego wiązania.
    To już w ogóle duży klocek, może plecak prosty będzie lepszy?
    Tam pupa fajnie wpada w chustę i nie ma tego problemu.

  8. #28
    Chustofanka
    Dołączył
    Feb 2013
    Miejscowość
    wschód W-wy
    Posty
    363

    Domyślnie

    Mam wrażenie że za wysoko jest. No i wygina się do zdjęcia. Moje tak samo, (nawet nie w 2x) się wytęża w stronę ręki z aparatem.
    Ostatnio edytowane przez wisteria ; 19-10-2013 o 10:19
    Banda czworga '97,'99,'06,'13 kropka tutaj

  9. #29
    Chustomanka Awatar Frahenka
    Dołączył
    Aug 2013
    Miejscowość
    3miasto
    Posty
    571

    Domyślnie

    A o co chodzi z tą odwróconą krawędzią w kółkowej?
    F. 04.2013
    H. 01.2015

  10. #30
    Chusteryczka Awatar malgos
    Dołączył
    Oct 2009
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    1,746

    Domyślnie

    chodzi o to, że jest to taki specjalny sposób wiązania kółkowej.

    Tzn. nie przeplata się materiału przez kółka tak "jak leci", tylko zamienia się krawędzie kolejnością. Dzięki temu dziecko ma nóżki na tej samej wysokości, bo wyrównuje się rozkłąd ciężaru na krawędziach, co trudno jest uzyskać w kółkowej w wiązaniu bez odwróconej krawędzi, tam zawsze jedna krawędź jest mocniej obciążona.

    Filmik IzyBK z kółkową z odwróconą krawędzią (w 0.22-0.25 min.)

    http://www.youtube.com/watch?v=XD0Mkp2Zh2M
    M&M 2006 , M 2009, M 2013, M 2017

  11. #31
    Chustoholiczka Awatar AneczkaG
    Dołączył
    Aug 2013
    Miejscowość
    Katowice
    Posty
    3,853

    Domyślnie

    No wlasnie, ja mam pytanko odnośnie tej odwroconej krawędzi - czy ma znaczenie, jak ta dolna krawędz leci? w sensie od spodu czy na zewnątrz? Czy jeśli zmieniam ramię, to musze chustę "odkółkować" i na drugim ramieniu odwrotnie wyłożyć tą dolną krawędz? Czy to może nie ma znaczenia?
    Co prawda nie nosiłam jeszcze na drugim ramieniu, ale tak teoretycznie pytam, jak już ramię zmieniać będę...
    M. 2000- uczę się, nie przeszkadzać!!!, P. 2003 - pięknię się, nie przeszkadzać!!! i F. 2013 - czy ktoś się ze mną pobawi???

  12. #32
    Chustomanka Awatar gienia
    Dołączył
    Feb 2012
    Miejscowość
    Grodzisk Mazowiecki
    Posty
    1,181

    Domyślnie

    Kierunek skręcenia chusty zależy od tego, na którym ramieniu nosisz. W tym skręcie chusta powinna być tak samo ustawiona, jak przy motylkach w kangurze. Więc tak, trzeba zmieniać przełożenie materiału przez kółka, jeśli zmieniasz ramię.
    pszczółka Gucio 12.10, pszczółka Maja 04.13

  13. #33
    Chustoholiczka Awatar AneczkaG
    Dołączył
    Aug 2013
    Miejscowość
    Katowice
    Posty
    3,853

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez gienia Zobacz posta
    Kierunek skręcenia chusty zależy od tego, na którym ramieniu nosisz. W tym skręcie chusta powinna być tak samo ustawiona, jak przy motylkach w kangurze. Więc tak, trzeba zmieniać przełożenie materiału przez kółka, jeśli zmieniasz ramię.
    Dzieki!
    M. 2000- uczę się, nie przeszkadzać!!!, P. 2003 - pięknię się, nie przeszkadzać!!! i F. 2013 - czy ktoś się ze mną pobawi???

  14. #34
    Chustomanka Awatar Frahenka
    Dołączył
    Aug 2013
    Miejscowość
    3miasto
    Posty
    571

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez malgos Zobacz posta
    chodzi o to, że jest to taki specjalny sposób wiązania kółkowej.

    Filmik IzyBK z kółkową z odwróconą krawędzią (w 0.22-0.25 min.)

    http://www.youtube.com/watch?v=XD0Mkp2Zh2M
    I wszystko jasne
    F. 04.2013
    H. 01.2015

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •