Niedawno trzymałam w łapkach książeczkę o Georgu wydaną w 1972Wyjątkowo nie przeczytałam tego "głupawego prezentu" dla dwóch fajnych dziewczyn (nie z wrodzonego poczucia uczciwości bo książka z wywalanych z Raczyńskich przez Agnen upolowana tylko czasu mi zabrakło).