Janis - ja tak jak pozostałe dziewczyny, polecam podróżowanie bez wózka. W autobusach/pociągach to z wózkiem można się umęczyć, jeszcze jak gorąco będzie, to musisz targać ze sobą jeszcze jeden klamot. Faktem jest, że czasem z niechodzącym dzieciem (jak już ważyć zaczyna) jest wygodniej "odłożyć na bok", ale to można załatwić na kocyku w parku