przepiękna ta ostatnia, moje kolory
dobra, nich mnie ktoś oświeci łopatologicznie
żeby kupić np. tego merlota (I'm in love) to się trzeba zgłosić najpierw do jakiegoś losowania tak? i cenę się zna dopiero po wylosowaniu? a jak mi potem nie będzie odpowiadać to co?
jakieś to takie tajemnicze wszystko...
pięć lat temu takiego cudowania nie było, albo nie zauważyłam bo żeśmy się przerzucili na mt, czego to nie może być w regularnej sprzedaży???
Ostatnio edytowane przez magda091 ; 02-12-2015 o 16:30
Mąż 2009Mateuszek 2011
Łukaszek 2015