Zimą zwłaszcza, dla maluszka pod kurtką. Pytam, bo będę starszaczkę odwozić autem, potem przesiadka do busa i transport do pkola.
Co wiążecie? I jak? Na dużym mrozie?
Bo mi wychodzi, że możliwa tylko kółkowa noszona pod kurtką, albo 2X, bo zawiązuję luźno chustę w domu na sobie, a po wyjściu z auta wsadzam malucha i szybko dociągam, od biedy nawet w na przednim siedzeniu, a kończę w innym ciepłym miejscu (sklep, autobus)...
Nie bardzo wyobrażam sobie inne wiązanie w takich warunkach...