=-
Cytat Zamieszczone przez gosica502 Zobacz posta
W gruncie rzeczy to jak zwał tak zwał, każdy używa tego co dla siebie uważa za najlepsze, widzi na co dziecko dobrze reaguje i nie ma co dumać niewiadomo nad czym. Wełna ma na pewno naturalniejsze pochodzenie niż PUL i pewnie bardziej to powietrze przepuszcza no ale widać nie dla wszystkich jest najlepsza
I może postawmy po tym kropkę, bo zaraz się może okazać, że PUL jest bardziej przewiewny od wełny i że syntetyki są generalnie zdrowsze od materiałów naturalnych. Od każdej reguły są wyjątki i powinniśmy się z tym liczyć. Wełna nie dla każdego jest dobra - wiadomo.

Co do ekologiczności itepe - nie wiem, czy to dotyczy wszystkich firm produkujących otulacze wełniane, ale dla przykładu Storchenkinder ma podobno wełnę z hodowli kontrolowanych.

I nie dzielmy już włosa na czworo, bo mimo wszystko przypuszczam, że produkcja syntetyków nie ma z ekologią wiele wspólnego.
O, a może ktoś już wymyślił PUL biodegradowalny?

Monia, tak, Maksio świętuje Dzięki!