Pokaż wyniki od 1 do 20 z 59

Wątek: Oddychanie PUL-u vs jednorazowki

Mieszany widok

  1. #1
    Chusteryczka
    Dołączył
    Sep 2009
    Miejscowość
    Irlandia/Galway
    Posty
    2,796

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez mi. Zobacz posta
    no nie wiem... bo ja żem kupiła, próbowała nawet się dogadać z wełniakiem (bezskutecznie - leżą w szufladzie trzy prawie nówki) i potem porzuciłam temat pieluch...

    idę się k(r)ajać...
    Podrzucic nozyk?


    No ja odetchnelam, bo naprawde mialam wyrzuty sumienia, ze wyrodna matka ze mnie, bo dziecka w samej welnie nie trzymam. Na pewno welna oddycha jeszcze bardziej, ale dobrze wiedziec, ze ten PUL nie jest jednak az taki zly jak go (niektorzy) maluja.

    kahulec, no wlasnie pani na filmiku podaje konkretna marke otulacza i wspomina, ze rozne firmy maja rozne PUL-e, wiec ta przepuszczalnosc moze byc rozna. Co jednak nie zmienia faktu, ze PUL nie jest tak zly jak jednorazowki.
    A. 02.2010, T. 06.2012

  2. #2
    Chusteryczka Awatar Martulec
    Dołączył
    Feb 2013
    Posty
    2,625

    Domyślnie

    Dziękuję za ten filmik


  3. #3
    Chustomanka Awatar wiki100
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Lublin jeszcze
    Posty
    1,368

    Domyślnie

    Bardzo przekonujący filmik, brawo! Ta jednorazówka przeraża
    Nie wątpię wcale w oddychalność PULa, odkąd wkładam pieluszki brudne do woreczka PUL- niestety śworek śmoerdzi nieco
    Co nie zmienia faktu, że córcia w PULu być nie mogła, synek może, co nie zmienia faktu, że wełenka bije wszystko inne oddychlanością na głowę, polar zresztą również.
    Chudzinka- Ufoludek - 2001, Krasnoludek - 2009, Pimpuś -2012

  4. #4
    Chustopróchno
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Warszawa, Skorosze
    Posty
    12,805

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Ananke Zobacz posta
    No ja odetchnelam, bo naprawde mialam wyrzuty sumienia, ze wyrodna matka ze mnie, bo dziecka w samej welnie nie trzymam. Na pewno welna oddycha jeszcze bardziej, ale dobrze wiedziec, ze ten PUL nie jest jednak az taki zly jak go (niektorzy) maluja.
    nie wiem... ja tej wełny nie czuję... i gryzie ona nas wszystkich
    i myślę, że mogłaby się jakoś sfilcować w czasie analogicznego eksperymentu

    yanettee - to nie ma nic wspólnego z forumowymi aferami

  5. #5
    Chustonoszka Awatar kudlaczek
    Dołączył
    Feb 2013
    Miejscowość
    Lublin
    Posty
    52

    Domyślnie

    No my mamy taki - drugi na rzepy też od tego sprzedawcy - chwalimy sobie. Nie gryzie, przykładam do policzka sobie i luzik...mylę się?

    http://allegro.pl/otulacz-welniany-p...486817870.html

    PS. Formowanki też ma świetne!
    Od razu mówię, że nie znam kobitki, a polecam bo widzę że słabo jej idzie sprzedaż
    Hania jest z nami od 18.05.2013
    www.violanka.blogspot.com

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •