Jak patrzę na nakłady w starszych książkach, to nic dziwnego, że mamy takie same doświadczenia lekturoweFotografie, oczywiście, jakaś sąsiadka tam mi się tajemnicza majaczy, aktorka może? Zostało u rodziców, przywiozę sobie kiedys.
Drzwi do lasu Snopkiewicz. Jak mnie ta książka frapowała, jak ja nic niej nie rozumiałam, dlaczego ona nie chciała za niego wyjsć, co ma z tym wspólnego jego ojciec.
A Tropem tajemnicy, ech, trzy dni guglania na różne sposoby, zawracania odwłoka ludziom, a zapomniałam, że skitrana na regale u młodego![]()