ładny obrusik![]()
ładny obrusik![]()
wygląda jak wygląda, oszowo, czyli nie rusza mnie. ale skąd oni biorą te nazwy?
dla małego sprostowania (matko jaka ja natrętna jestemnie idzie mnie stąd wywalić....)
50% konopi oszy jest super. Cena za szóstkę to raczej około 1000zł, nie 1200zł, ale i tak ogromna. Ta Boutique to kit, że limity. Ivory było 42szt, to dwa razy więcej niż zazwyczaj jednego rodzaju chusty u Artipoppe. Przy innych chustach z kolekcji nie podali ilości, bo pewnie jest więcej niż 60 - żaden to limit.... A i ceny już osza na te chusty zrobiła wyższe niż AP na swoje chusty(porównując składy...).
Chcą, żeby klienci do nich wrócili, a im to znowu nie wychodzi.... Przepadli przez te losowania, to ich pogrążyło... A teraz chyba próbują odrobić straty tymi cenami
Co do samego AP to dostać je szanse mają osoby, bardzo szybko obsługujące się stroną etsy oraz z mające szybki net... No i czas aby czekać.
Także moim zdaniem Felix nie dość, że brzydki, nie widać dobrze wzoru na zdjęciach(nie wiem czy to okinami czy rei? a może nowy wzór z falami?), to cholernie drogi bez powodu.
Ostatnio edytowane przez Marciula ; 21-08-2013 o 13:04
Ja lubię Oschę nie za "limitowalność", ale za wygląd i właściwości. Mam lekkiego szmergla na punkcie art nouveau, jak zwiedzałam dom Mackintosha w Glasgow to mało się nie posikałam z wrażenia. No i co tu dużo mówić, to są naprawdę mocne, dobrej jakości szmaty, z którymi nie trzeba się tak cackać jak np. z Didkami czy Natkami (ktoś słyszał o przesuniętych nitkach czy rozejściach w Oszy?)
Jestem jedyną osobą u mnie "na dzielni", która nosi dziecko. Starsze panie, dzieci i psy szaleją za mną tak samo gdy wyskoczę w superlimicie jak i w sraczkowatym Martinie![]()