Dokładnie takich nie miałam - używałam i używam jedynie prefoldów. Przed pranie były bosssskie - mięciutkie i milutkie. Po praniu (od razu zaznaczam,że mam twardą wodę, więc może to ten czynnik jest za to odpowiedzialny) zrobiły się tak sztywne,że mogłam jest stawiać na sztorc a o wykorzystywaniu ich jako pieluchy nie mogło być mowy, więc je sobie pocięłam na wkładki. W tej roli spisują się ok, ale zawsze muszę je chować pod warstwę czegoś milszego, bo dla skóry to raczej przyjemne nie są...



Odpowiedz z cytatem