Roxie,nie poddawaj się. Ja mam mocne postanowienie nauczenia się plecaczka (tego z koszulką też
,podobno najwygodniejsze wiązanie). To, że jest gorszy dzień, nie oznacza, że należy rzucać to wiązanie w kąt, może odpocząć chwilę i za chwilę do niego wrócić. Powolutku, dwa kroczki w przód, jeden w tył, ale ogólnie do przodu. Nauczymy sie w końcu
i ty i ja
.