A Twoją tetrę Sylwia, fakt no w 1 miejscu naciągnęłam ( ale lekko na maksa ) zobaczyłam, że się coś zaczyna dziać i zostawiłam w spokoju, ale każde pranie powoduje, że w różnych miejscach robią się najpierw prześwity, a potem już logiczne, że prześwity się powiększają i robią dziury. Wygląda tak, jakbym nie wiem szarpała ją i gryzła.