bianka, zgodzę się z Tobą, firma szyje różne rzeczy, ja używam również ręczników bambusowych, intensywnie, każdorazowo piorę w 60-70 st, zawsze suszę w suszarce i nic się nie dzieje.
Tak, zauważyłam, że nie tylko z tą frotą coś się dzieje.
ja mam jakąś starutką kieszonkę littlepunguin z bambusem , używam i nic się z tą frotką nie stało, a frotka sprowadzana była. Także śmiem podejrzewać , jak poprzednio, pralkę, NF, czy też mocz

Cytat Zamieszczone przez gosica502 Zobacz posta
Wiecie co to musi być coś z praniem lub moczem, dziewczyny na przykład narzekają że coś się dzieje z tetrą bambusową kokosi a ja ją intensywnie używam już ponad rok i naprawdę nic się z nią nie dzieje, zdziwiłam się szczerze mówiąc czytając ten wątek.
ja też mam i intensywnie używam tetry bambusowej, piorę normalnie, suszę w suszarce i oprócz tego, że się sfilcowała, nic mi się z nią nie dzieje, także jestem zdziwiona opowiadaniami co Wam się z nią dzieje

Cytat Zamieszczone przez larwunia Zobacz posta
No tetra Kokosi jest na zdjęciu po prawej, z szacunku dla Waszych oczu nie pokażę jak wygląda w całości Ale zaszło to samo zjawisko. Jakiś czas temu po praniu lekko ją chciałam naciągnąć, ale widzę, że tkanina jest jakby skruszała, bo mi się zaczyna dziura robić. Zostawiłam ją w spokoju, ale każde kolejne pranie powodowało, że robiła się dziura za dziurą w różnych miejscach, ba... japy się robiły :/, w końcu wygląda jak ser szwajcarski.

tetry bambusowej się nie rozciąga, bo od razu robią się dziury. Kiedyś, jak reklamowałam tetrę, usłyszałam, że ona nie jest do używania jako pielucha, tylko bardziej jako okrycie, że to co się z nią dzieje, to wina złego użytkowania, prania itp...
Sądzę, że jakbym wysłała im ich frotę, która wyłysiała po kilku miesiącach, postawiliy oczy w słup.