Pokaż wyniki od 1 do 20 z 243

Wątek: niszczenie się bambusa

Mieszany widok

  1. #1
    Chustomanka
    Dołączył
    Dec 2009
    Posty
    647

    Domyślnie

    Kiedyś zastanawiałam się dlaczego właśnie, niektórym bambusy niszczeją a innym nie. Moje bambusy nawet gotowałam raz w miesiącu a zalecane pranie do 60stopni i są całe. Jest to zastanawiające bardzo. Jedna myśl jaka mi przyszła do głowy to rodzaj pralki. Jeśli są podobnie prane i podobnie użytkowane, to może pralka jest winna. Co myślicie o tym? Może napiszecie dziewczyny jakie macie pralki, na jakich programach pierzecie, bo to jest dziwne bardzo. Z formowanki na zdjęciu nic nie zostało, jakby ja ktoś rozszarpał. Czytałam też ostatnio o pralkach, które niszczą ubrania, szczególnie na tych programach energooszczędnych, pobierających mało wody i energii.

    edit: wpiszcie sobie do google -pralka niszczy ubrania- sporo tego jest

  2. #2
    Chustomanka Awatar kamilam
    Dołączył
    Jun 2012
    Posty
    795

    Domyślnie

    jestem w szoku też używałyśmy bardzo często formowanek bambusowych, wkładów, ręczników, miałam Kokosi, MS, Anavy zdarzyło się że gotowałam, prałam w większości w 60 stopniach z proszkiem dzieciowym + nappy fresh ewentualnie w kulach + nappy fresh i nigdy nic mi się z nimi nie stało. Tetra się skurczyła bardzo ale prałam na 60 stopni w momencie rozciągania na mokro zrobiłam w jednej dziurę więc więcej nie rozciągałam i też przeżyła do końca pieluchowania. Może faktycznie to wina pralki. Ja mam elektroluxa jakiegoś
    A wiruję na 1300 obr

    Lidka 29/10/2010 i dwa aniołki

    Bazarek: http://www.chusty.info/forum/showthr...99#post3469899

    Hand made rękawiczki wełniane: http://www.chusty.info/forum/showthr...14#post3469914

  3. #3
    Chustomanka Awatar sylviontko
    Dołączył
    Jun 2010
    Posty
    1,171

    Domyślnie

    Jestem w szoku! Słyszłam od dwóch osób, że coś im łysieje bambus, uznałam, że wina pralki...
    Ja piorę pieluchy na 60, czasami 70 st i tylko jedna formowanka w miejscu gdzie była narażona na największą ilość siku, zrobiła mi się jak tarka, ale podejrzewam skład moczu, bo to było przy ząbkowaniu, innym nic nie dolega. Wiruję na 1600, zawsze, pieluchy w wiaderku leżą 2, czasami 3 .
    A może to wina nappyfresha? nie używam, nie używałam...

    demona ma rację, większość z nas we frotę zaopatruje się u tego samego producenta. i, jak pisała demona, mogła zdażyć się jakaś gorsza partia materiału.

    Także ja bym obwiniała pralkę, wszelkie odkażacze, bo chyba są żrące?
    Włókno bambusowe, jak któraś już wspomniała, jest bardzo delikatne i przy intensywnym uzytkowaniu szybciej niszczeje.

    A... i jeszcze wkłady bambusowe bardzo często suszę w suszarce bębnowej, a tam jest duże tarcie i nic mi się z nimi nie dzieje, prócz tego, że wyjmuję mięciutkie
    kurczak 16.03.2010
    kurczaczek 8.05.2011

    www.kokosi.pl - sklep z pieluszkami , podpaskami i akcesoriami dla mam i dzieci.
    _
    BLOG**PIELUSZKI_KoKoSi**
    Facebook

  4. #4
    Chustoholiczka Awatar agaja
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    Dąbrowa Górnicza
    Posty
    3,807

    Domyślnie

    po średnim synu mam uraz do bambusa i konopii, darly sie, a bambus lysial. używam teraz tylko mikrofibry, mam ja po średnim synu, jest ok.
    bambusa nie gotowałam nigdy. nappy fresh używam dopiero przy tym dziecku, a to sama mikrofibra
    pytanie na 60 stopni, 1000 obrotów, ptaka indeist.
    dostałam kilka bambusow w prezencie. leżą, boje sie użyć.
    wyszło na to, że używam tylko chinek kieszonek ( naughty baby).
    rzeczywiście dają trade przy 2 dziecku, nie niszczą się, nie muszę dokupoeac, sa tanie i zwróciły mi sie już sto razy.
    Bambusa mi szkoda założyć niestety, bo wiem, że się znaczy w pralce.
    a dla mnie jednak pieluchy musza być tanie, jesli mają być alternatywa dla jednorazowek.
    Ostatnio edytowane przez agaja ; 14-10-2013 o 20:36

  5. #5
    Chustoguru Awatar MonikaK
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    Wrocław
    Posty
    8,388

    Domyślnie

    Ja bym też stawiała na pralkę. mam z tej samej partii formowankę. Gotowałam, piorę zawsze na 60 stopni, nie cackam się z nią. Nic jej nie dolega..

    edit: demona odpowiadając na Twoje pytanie- mi się niszczył welur..
    Ignacy 2009, Antoni 2011, Szymon 2014, Józek 2016, Franciszek 2018... fasolka 2020

    https://manymum.blogspot.com/

  6. #6
    Chustomanka
    Dołączył
    Dec 2009
    Posty
    647

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez sylviontko Zobacz posta
    Jestem w szoku! Słyszłam od dwóch osób, że coś im łysieje bambus, uznałam, że wina pralki...
    Ja piorę pieluchy na 60, czasami 70 st i tylko jedna formowanka w miejscu gdzie była narażona na największą ilość siku, zrobiła mi się jak tarka, ale podejrzewam skład moczu, bo to było przy ząbkowaniu, innym nic nie dolega. Wiruję na 1600, zawsze, pieluchy w wiaderku leżą 2, czasami 3 .
    A może to wina nappyfresha? nie używam, nie używałam...

    demona ma rację, większość z nas we frotę zaopatruje się u tego samego producenta. i, jak pisała demona, mogła zdażyć się jakaś gorsza partia materiału.

    Także ja bym obwiniała pralkę, wszelkie odkażacze, bo chyba są żrące?
    Włókno bambusowe, jak któraś już wspomniała, jest bardzo delikatne i przy intensywnym uzytkowaniu szybciej niszczeje.

    A... i jeszcze wkłady bambusowe bardzo często suszę w suszarce bębnowej, a tam jest duże tarcie i nic mi się z nimi nie dzieje, prócz tego, że wyjmuję mięciutkie
    Sylwia
    ja też nie używałam NF tylko olejek herbaciany, może to rzeczywiście wina NF, chociaż też wiele osób używa i jest ok. Być może też trafiła się wadliwa partia, ale nie wydaje mi się to możliwe bo firma szyje z tej froty swoje produkty, które nie są tanie, więc chyba nie pozwoliłaby sobie na coś takiego? Tym bardziej, że jak prześledzi się ten wątek, niszczenie bambusa nie dotyczy tylko tej konkretnej froty ale też innych pieluch bambusowych a nawet konopi.
    Zagadka warta wyjaśnienia

    Cytat Zamieszczone przez larwunia Zobacz posta
    Pralkę użytkuję ponad 5 lat, nigdy, nic mi nie zniszczyła ( oprócz pieluszek ), jakiejkolwiek innej tkaniny, nawet dziurki no nic.

    Nie robiłam badania moczu, bo nie widziałam takiej potrzeby. Myślicie, że powinnam powiedzieć lekarce, że mi się dziury w bambusie robią i ma mi dać skierowanie ? Nie wiem, może z ciekawości zrobię badania moczu, tak żeby się upewnić.

    Ja jakoś nie obstawiam pralki, bo zobaczcie po formowance widać - łysieje tam, gdzie jest najbardziej narażona na kontakt z moczem. Dlaczego druga strona pieluszki jest nietknięta?? To tak łysiało kawałkami, ale właśnie zaczęło się w tej części pieluszki i szło dalej, natomiast część pieluszki od strony pupy jest ładna. No pralka gdyby niszczyła, niszczyłaby po całości pieluszkę, w różnych miejscach. Moim zdaniem, jak pielucha leży w koszu i ten mocz cały czas na nią działa, jakoś powoduje to osłabienie włókien. Każdy z nas ma przecież trochę inny skład moczu i to by tłumaczyło, dlaczego niektórzy tylko mają ten problem.

    PS. Pralkę mam Indesit, najczęściej piorę na wstępne płukanie 35 minut+ program codzienny 50min. w 40 st. tak sobie myślę, że może jeszcze to jest powodem, może za krótki cykl prania? Nie całkiem się wypłukuje, ale to myślę, że by mi szybko pieluszki smrodkiem zalatywały.
    larwunia jeśli skład moczu tak zadziałał na bambusa w tym miejscu gdzie dziecko siusiało, to może od jakiegoś leku, antybiotyku np. który wydalił się z moczem, teraz trochę gdybam ale przecież jest to też możliwe
    Ostatnio edytowane przez bianka2009 ; 15-10-2013 o 08:48

  7. #7
    Chusteryczka Awatar Magenta
    Dołączył
    Feb 2013
    Miejscowość
    Polska Pn
    Posty
    2,258

    Domyślnie

    Mysle ze to musi byc cos z moczem, ja krotko uzywam pieluszek(2 m-ce), nic sie na razie z wkladami i formowanka nie dzieje, ale ja zawsze bardzo dokladnie plucze recznie kazdy wklad, kieszonke czy formowanke, zaraz po zdjeciu, odkladam do otwartego wiaderka lub wieszam na balkonie, piore wieczorem 60 stopni , minimum proszku i 15 ml nappy fresh, wkladka konopna po gotowaniu w kwasku zmiekla i rozjasniala, bambusy mam jeszcze nowe, ale juz prane na 95 w kwasku i nic

  8. #8
    Chustomanka Awatar dita
    Dołączył
    Feb 2012
    Posty
    1,333

    Domyślnie

    Larwunia, jeśli przez myśl Ci przeszło, że to może być od moczu, to może zrób na wszelki wypadek synkowi badanie ogólne? To nie boli, zachodu dużo z tym nie ma, a zawsze będziesz spokojniejsza, że wszystko jest ok. No i odpadnie nam jeden z podejrzanych w tej zagadce...

    Co do nappyfresh i niskiej temp. to ja bym tych dwóch czynników nie brała pod uwagę. Mnóstwo dziewczyn pierze jednak w 40 stopniach, dodaje do każdego prania odkażacz i nic się nie dzieje.

  9. #9
    Chustomanka Awatar larwunia
    Dołączył
    Jan 2009
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    675

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez bianka2009 Zobacz posta
    larwunia jeśli skład moczu tak zadziałał na bambusa w tym miejscu gdzie dziecko siusiało, to może od jakiegoś leku, antybiotyku np. który wydalił się z moczem, teraz trochę gdybam ale przecież jest to też możliwe
    Możliwe teoretycznie, ale Aleks do tej pory wziął antybiotyk - raz w czerwcu, formowanka pierwszy raz na pupie 1,5 miesiąca po zakończeniu leczenia, zaczęła łysieć nawet nie 3 tygodnie po zakupie ( kupiona na bazarku, ale prawie nieużywana, bez śladów uszczerbku, ewidentnie zaczęła mnie łysieć ), Twoje wkłady, akurat te co wyłysiały, kupione jakieś 0,5 miesiąca wcześniej niż formowanka, a zaczęły łysieć jakiś tydzień temu. Od czerwca Aleks nie dostawał jakichkolwiek leków. Sypię datami, bo niezbyt często skrzynkę czyszczę

    Aleks nie bierze leków

    Cytat Zamieszczone przez dita Zobacz posta
    Larwunia, jeśli przez myśl Ci przeszło, że to może być od moczu, to może zrób na wszelki wypadek synkowi badanie ogólne? To nie boli, zachodu dużo z tym nie ma, a zawsze będziesz spokojniejsza, że wszystko jest ok. No i odpadnie nam jeden z podejrzanych w tej zagadce...

    Co do nappyfresh i niskiej temp. to ja bym tych dwóch czynników nie brała pod uwagę. Mnóstwo dziewczyn pierze jednak w 40 stopniach, dodaje do każdego prania odkażacz i nic się nie dzieje.
    Nie wiem, zastanawiam się nad tym badaniem moczu, ale czy jakieś zapalenie układu moczowego mogłoby przez tyle miesięcy totalnie bezobjawowo przechodzić u takiego malucha?

    Olejek odstawiłam, bo niestety młodego po nim wysypuje, więc nie mam możliwości przetestowania jak by było bez nf.
    Moje kochane chłopaki: G. 15.04.09 i A. 17.03.13

  10. #10
    Chustomanka Awatar gosica502
    Dołączył
    Aug 2012
    Posty
    1,194

    Domyślnie

    Wiecie co to musi być coś z praniem lub moczem, dziewczyny na przykład narzekają że coś się dzieje z tetrą bambusową kokosi a ja ją intensywnie używam już ponad rok i naprawdę nic się z nią nie dzieje, zdziwiłam się szczerze mówiąc czytając ten wątek.

  11. #11
    Chusteryczka Awatar Agna
    Dołączył
    Jun 2011
    Miejscowość
    Reda
    Posty
    2,532

    Domyślnie

    W życiu nie widziałam takich zniszczonych pieluszek, jak na tym zdjęciu, normalnie broda mi spadła.
    Mój kolega jest serwisantem BEKO. Był u nas niedawno i podpytywałam właśnie o to niszczenie pieluszek. Kiedyś ktoś pisał właśnie o dziurawieniu się tetry bambusowej i temat mnie wciągnął... Oczywiście powiedział, że zdarzają się takie usterki, że mogą niszczyć i to mocno. Ja na to, że dziewczyna, o której mówię niedawno kupiła nową pralkę. A on mi opowiedział temat jednego ze zjazdów, jakie mu firma cyklicznie organizuje: właśnie kwestia niszczenia prania. Nowa pralka poszła do reklamacji. Sprawdzona. Przetestowana i wszystko w jak najlepszym porządku. Tylko, że serwisanci testują pralki bez wsadu, nie? Kiedy zabrali tamtą pralkę na szczegółową expertyzę, to okazało się, że przy obciążeniu w czasie pracy w bębnie robi się gdzieś na łączeniu jakieś mikro-rozszczelnienie. Tam coś wchodzi. Kiedy pralka zwalnia, to szparka się zaciska. Siła innych rzeczy powoduje, że się to mini-mini odrywa przy obrocie. Pralka wchodzi na obroty - znów coś łapie. Zwalnia - odrywa.
    W ten sposób ponoć sporo egzemplarzy może niszczyć a niby wszystko jest w porządku. Bo sprzęt nowy i sprawny. I właściwie nie do wykrycia w zwykłym zakładzie naprawczym niestety.

    Eh.. bardzo szkoda tych pieluszek. Pieluchy po mojej Zosi odchodzą w świat dla innych pupek. Bardzo realne jest dla mnie to, że pieluchy mogą "obsłużyć" więcej niż jedno dziecko.
    www.zufizo.pl

    Zuzia 09.1999. Filip 05.2001. Zosia 04.2011.

  12. #12
    Chustomanka Awatar dita
    Dołączył
    Feb 2012
    Posty
    1,333

    Domyślnie

    tylko, że jakby to była wina pralki, to i ubrania by się niszczyły. Larwunia, dzieje Ci się coś z ubraniami? I czy robiłaś synkowi badanie moczu?

  13. #13
    Chustoholiczka Awatar agaja
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    Dąbrowa Górnicza
    Posty
    3,807

    Domyślnie

    mnie pralka niszczy TYLKObambus i konopie. nic innego.
    bambus w chustach po tej samej pralce ma sie ok.

  14. #14
    Chusteryczka Awatar Agna
    Dołączył
    Jun 2011
    Miejscowość
    Reda
    Posty
    2,532

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez dita Zobacz posta
    tylko, że jakby to była wina pralki, to i ubrania by się niszczyły. Larwunia, dzieje Ci się coś z ubraniami? I czy robiłaś synkowi badanie moczu?
    Tak, na pewno też by się niszczyly, zwłaszcza te, które mają np. jakiś meszek do złapania. Tylko jeszcze w grę wchodzi częstotliwość prania. U mnie żadne ubrania nie są prane tak często, jak pieluchy. Ciągle są albo zasiusiane, albo w praniu, albo w suszeniu, albo właśnie zaraz będą zasiusiane Ubrania nigdy tak extremalnie nie były traktowane u nas....

    No, ale u mnie nie niszczy się, to tak naprawdę nie mogę powiedzieć.
    www.zufizo.pl

    Zuzia 09.1999. Filip 05.2001. Zosia 04.2011.

  15. #15
    Chustomanka Awatar dita
    Dołączył
    Feb 2012
    Posty
    1,333

    Domyślnie

    to też fakt, z tą częstotliwością robienia prania. I faktycznie większość ubrań ma inną fakturę niż bambus. Ale masakra, współczuję takich "atrakcji".

  16. #16
    demona
    Guest

    Domyślnie

    ja ponowie pytanie, czy tylko frota się niszczy czy welur tez?

  17. #17
    Chustoguru Awatar Wiewiórka
    Dołączył
    Jun 2010
    Miejscowość
    Woodstock
    Posty
    6,923

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez demona Zobacz posta
    ja ponowie pytanie, czy tylko frota się niszczy czy welur tez?
    u mnie tylko frota. Ale nie każda.
    Kasia-mama Liwii (11.2007) i Maciusia (06.2011)

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •