Materiał jest fajny, gruby, porządny i w ogóle jeszcze nie sprany.
Od producenta dostałam informację, że to wina pralki. Będę w takim razie reklamować pralkę, wątpię jedynie, że ktoś mi ją uzna na podstawie jednej zniszczonej pieluszki
Jeśli któraś z Was się spotkała z takim niszczeniem pieluszek przez pralkę, to dajcie proszę znać, jaki element może to powodować i co by ewentualnie trzeba było wymienić, bo teraz to ja się już boję cokolwiek do niej wrzucać![]()