UUUuuuuaaaaaaaa.

Nie było mnie od wczoraj i już odpisuję.

Po pierwsze Tak jak napisałam na początku,post nie ma na celu obrażania sprzedawcy Była to potrzeba chwili , bo przytrafiło mi się coś co mnie mega zasmuciło i akurat sądziłam,że kto jak kto,ale chustosiostry mnie zrozumieją, napiszą właśnie coś na pocieszenie

Oczywiście wyślę zdjęcia,(które zrobiłam zaraz po zauważeniu rozejścia). Dziękuję Natalio,że się odezwałaś Wyślę maila jak mała zaśnie. Wierzę,że da się coś z tym zrobić

Takie rzeczy się zdarzają ( o czym również wspomniałam)Aczkolwiek oczywiście człowiek zawsze się pyta dlaczego jemu. Przecież wiem,że nikt z Nati nie wziął specjalnie mojej chusty i nie żonglował nią na pogrzebaczu... A ja nie jestem człowiekiem konfliktowym. Zrobiłam fotki,wyślę i będę czekać na rozpatrzenie mojej sprawy i tyle.Żal mam, bo mi się to przytrafiło.Poczułam sie jak małe dziecko po prostu. Podejrzewam,że każdemu byłoby przykro, bo tak jak dziewczyny pisały nie płacimy za chusty 5 zł, a i jeszcze ten czas oczekiwania.

Co do prania, bo zapomniałam o tym napisać, to z racji,że w instrkcji nie było konkretnie napisane jak ten skład prać( były info, bawełna/konopie, bawełna/bambus i inne no-cottony) to wyprałam chustę ręcznie w czwartek rano, bo się bałam,żeby nie zniszczyć i od razu rozwiesiłam, bo pamiętałam,że konopie i wiskoza nie lubią długiego namaczania. Nie znoszę prać ręcznie wszystkie inne chusty piorę zawsze w pralce ,pełen bęben, program do prania ręcznego.Nigdy nic się nie działo .Ale tutaj zrobiłam wyjątek, bo się bałam i nie wiedziałam jak ten skład zareaguje na pralkę.Jeśłi to moja wina, bo tak na początku też myślałam,że może żle wyprałam to biję się w pierś i przyznaję,że na własne życzenie rozwaliłam sobie coś za kupe pieniędzy , na co tak bardzo czekałam.

Dlatego dziwię się,że Roneczka zarzuca jakieś pranie brudów, bo kompletnie nie było to moim celem. Dziękuję reszcie dziewczyn,że stanęły w mojej obronie.Troszkę dystansu i empatii

Uffffffffff
Z resztą... C'mon... Popsuła się chusta,toż to przecież chustotragedia w chustoświecie