Cześć
Jako że dobiega końca najcieplejszy dzień w roku i słońce przygrzało w głowę postanowiłam w końcu się zarejestrować
O ja nieszczęsna i biedny mój małżon bo po miesiącach podczytywania oto stanął przede mną otworem chustostragan.
Mieszkamy sobie na śląsku z naszym pierwszym marcowym chuściochem. W domu przeważa płeć piękna mama, córa i dwie suki ale rządzi tata....tzn poprawka wydaje mu się że tak jest
A co do samego chustowania to dzieć od 3 tygodnia życia w chuście siedzi a od 2 miesiąca bezwózkowy całkiem
Noszenie potomstwa to opcja w sam raz dla nas i cieszę się, że dzięki temu forum i przyjaznym osobom mieliśmy ułatwiony start....tu ukłon w stronę besi
Co by tu jeszcze bo gduła jestem....Niepoprawna marzycielka i idealistka, która czasem wyżywa się na mężu , łażąca po górach i uprawiająca różne dziwne sporty, zainteresowana antropologią mająca fioła na punkcie psów, outdoru, bushcraftu.....i ostatnio także na punkcie RB

Tyle bo się aż spociłam od tego pisania...tak ciepło