Pokaż wyniki od 1 do 20 z 27

Wątek: Czy da się wprowadzić EC, jeśli nie mam możliwości skupić się zawsze w 100% na dziecku?

Mieszany widok

  1. #1
    Chustonówka
    Dołączył
    Nov 2013
    Miejscowość
    lubelskie
    Posty
    24

    Domyślnie

    Chciałam wznowić temat.
    W tamtym tygodniu zaczęłyśmy z córką korzystanie z nocnika. Córa ma prawie 10 miesięcy, próbowałyśmy wysadzania gdy skończyła 2 miesiące jednak mimo, że na początku szło nam całkiem nieźle -zniechęciłyśmy się. Teraz jest całkiem inaczej. Mała łapie o co chodzi i zaczęła wstrzymywać się z potrzebą, aż do wysadzenia. Niestety partner uważa, że to bez sensu, bo: "i tak się nie nauczy" i gdy zajmuje się dzieckiem w weekendy, a ja mam chwilę dla siebie zakłada jej pampersy - mimo, że od urodzenia była w wielo. Ostatnio się rozleniwił i nie chce mu się bawić w pieluchy. Nie wiem jak do niego trafić w tej kwestii. Stąd pytanie do Was...
    Czy córce nie poprzestawia się w główce od korzystania z nocnika w tygodniu i bycia skazaną (przynajmniej zanim tata zmieni zdanie) na pampersy w weekendy? Poza tym córka ma pampersa zakładanego na noc, bo pieluchy nie dawały rady przez całą noc.

  2. #2
    Chustopróchno Awatar Mayka1981
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Krapkowice
    Posty
    12,878

    Domyślnie

    Mój mąż nie wysadzał, w wielo pakował pod warunkiem, że byłam obecna żeby przebrać ewentualną kupę - ja robiłam swoje, niania/panie z żłobku swoje, dzieci na ogłupiałe specjalnie nie wyglądały...

    Tzn synowi było wszystko jedno w jaki rodzaj pieluch sikał, córka kategorycznie odmawiała sikania w jakiekolwiek Z kupą to już całkiem cyrki były raz na tak, raz na nie... Starszy miał jednorazówki na noc bo jak przesikane wielo go nie ruszały, młodsza cokolwiek by nie miała to i tak się wierciła, żeby ją wysadzić, itepe, itede...

    Bardzo pomaga utrzymywanie rytmy i jednego "stylu" ale życie to nie bajka i rzadko z ideałami ma się do czynienia. Więc trzeba sobie jakos radzić z tym, co się ma

    A partnerowi powiedz, że jak mu się nie chce w pieluchy bawić, to niech wysadza - może jak pierwszy raz będzie miał jedynie pupcię do podtarcia zamiast uwalonej pieluchy po pachy to zmieni zdanie? Zrób dobry PR, pokazuj nocnikowe sukcesy, przelicz ile kasy idzie na pampki a ile na kawałek papieru toaletowego + spłukanie toalety no i jaka to oszczędność czasu!

    Albo olej i rób swoje, ewentualnie jak jest z czytających to podsuń "pożegnanie z pieluszkami" albo link do stronki o NHN
    A. 27.01.2009 B. 22.09.2010 M.14.07.2015
    Akredytowana Doradczyni po kursie Akademii Noszenia Dzieci chustomama.pl

  3. #3
    Chustonówka
    Dołączył
    Nov 2013
    Miejscowość
    lubelskie
    Posty
    24

    Domyślnie

    Bardzo Ci dziękuję za pomoc.

    Robimy z córką coraz większe postępy, no i tata nam się przekonywać zaczął. Zobaczył, że dziecko woli mieć sucho, a jak potrzebuje, to sama zmierza w kierunku nocnika. Choć przypuszczam, że jakby został z nią sam, to i tak pampersy wygrają z nocnikiem. Ale zawsze to jakiś postęp.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •