Może ja źle zrozumiałam, nie chcę tu rozsiewać jakichś fałszywych plotek. Ostatnio byłam na spotkaniu z dziewczynami z mamatuli.pl i odniosłam wrażenie, że wiązanie kieszonka jest przez nie traktowane niemal na równi z noszeniem w elastyku. Pokazały tylko pobieżnie, dlaczego nie jest dobre, bo chusta źle pracuje na ciele dziecka, i od razu przeszły do demonstracji jedynego właściwego wiązania na brzuchu, czyli kangurka. Ale może na rzeczywistych warsztatach czy konsultacjach uczą kieszonki, tego nie wiem.
Na stronie Storchenwiege też nie ma nawet instrukcji kieszonki.
Update: Nie ma instrukcji, ale obok jest zdjęcie gościówy wiążącej kieszonkę: http://www.storchenwiege.pl/chusta-w...-wiazania.html - no to ja już nie rozumiem![]()