Pokaż wyniki od 1 do 16 z 16

Wątek: Dziecko nie lubi wiązania?

Mieszany widok

  1. #1
    Chustoholiczka Awatar samasia
    Dołączył
    Nov 2012
    Miejscowość
    Warszawa Jelonki
    Posty
    4,119

    Domyślnie Dziecko nie lubi wiązania?

    Hej, macie tak, że dziecko lubi jedno wiązanie, a innego nie? Mnie Zosia strasznie marudzi w kangurku - zarówno przy wiązaniu, jak i przy noszeniu, wpycha rękę gdzieś w fałdy chusty, pręży się. A w kieszonce - zadowolona, zainteresowana otoczeniem, sama radość.

  2. #2
    Chustomanka Awatar hanna
    Dołączył
    Apr 2013
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    523

    Domyślnie

    my też tak mamy, odkąd noszę małą w plecaku prostym, to już o niczym innym nie ma mowy, czesem uda mi się ją wrzucić na biodro jak do tramwaju wsiadamy, ale to tyle. Jak tylko próbuje cos innego zawiązać, to jest prężenie i marudzenie. Ale w moim przypadku może to być brak wprawy które dziecko wyczuwa i się niecierpliwi... "mamo kombinujesz"

  3. #3
    Chustoguru Awatar Wiewiórka
    Dołączył
    Jun 2010
    Miejscowość
    Woodstock
    Posty
    6,931

    Domyślnie

    mój nie cierpiał kangurka
    Kasia-mama Liwii (11.2007) i Maciusia (06.2011)

  4. #4
    Chustoholiczka Awatar samasia
    Dołączył
    Nov 2012
    Miejscowość
    Warszawa Jelonki
    Posty
    4,119

    Domyślnie

    Wydaje mi się, że nie wiążę tego kangura tragicznie, i pupa jest wpadnięta, a mimo to marudzenie jest i smęcenie. A w kieszonce to po prostu widzę, jak dziecko się cieszy, że jest w chuście.
    Dlatego trochę mnie dziwi, że niektóre doradczynie w ogóle nie uczą kieszonki, bo u każdego co innego się sprawdza i ważne, żeby znaleźć to właściwe wiązanie i nosić.

  5. #5
    Chusteryczka Awatar Wyga
    Dołączył
    Sep 2012
    Miejscowość
    Wągrowiec
    Posty
    2,553

    Domyślnie

    U nas kangur i jego wiązanie doprowadza córkę do takiego szału, że nawet po zawiązaniu nie chce się uspokoić, więc daliśmy spokój. Wrócimy do tematu, kiedy będzie można ją wrzucić na bok.
    Kieszonkę - znosi wiązanie różnie, siedzi też równie.
    Za to plecak..Cha! Wiązanie jej nie irytuje prawie wcale, a jak tylko wrzucam ją już na plecy to zaraz się uspokaja. Uwielbia siedzieć na plecach, więc nie zadręczam się tym, ze jeszcze wychodzi mi to mało poradnie.

    Skoro tracisz grunt, to się wznosisz! Leć!

  6. #6
    Chusteryczka Awatar melodi
    Dołączył
    Mar 2013
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    2,038

    Domyślnie

    U nas też kangurek odpadał,ale za to pewna nie jestem,czy go tak dobrze wiązałam
    '12 Norbi 86 > 66 kg !!!

    'Masz w sobie coś, co możesz pokazać tylko wybranym.'

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •