Nie żałuję żadnej chusty. Jedną jedyną zostawiłam
Był jednak czas, kiedy żałowałam /żal to zbyt małe słowo/ pewnego mietka. Ale że poszedł w dobre /BARDZO dobre/ ręce olmis, to go odzyskałam. I już nigdy w życiu się go nie pozbędę![]()
Nie żałuję żadnej chusty. Jedną jedyną zostawiłam
Był jednak czas, kiedy żałowałam /żal to zbyt małe słowo/ pewnego mietka. Ale że poszedł w dobre /BARDZO dobre/ ręce olmis, to go odzyskałam. I już nigdy w życiu się go nie pozbędę![]()
Bardzo żałowałam, że sprzedałam SN ash, ale już mieszka u mnie kolejny
Na początku bardziej emocjonalnie podchodziłam do chust, teraz tylko mnie cieszą jak dostaję, kilka razy ponoszę w jednej i już to nie to, już jej nie chce.... Masakra, wariatka ze mnie
Brakuje mi róży julietek, bo piękne były, VHI oj to była super szmatka.... No i Eliasstaram się znaleźć kolejnego, ale nikt sprzedać nie chce....
No i pewnie będę żałować, że Natka w deery poleciała kilka dni temu w świat, jeszcze do mnie nie dotarło, że już jej nie mam.
Także tegolepiej cieszyć się, że wlatuje coś nowego niż rozpamiętywać co się puściło w świat...
![]()
katje![]()
Wojtuś 5.12.2011
Nic. Żadnej nie żałuję
złotowłosa i trzy misie
<3 <3 <3
Żałowałam vespersa, bo to była pierwsza Oscha, którą pokochałam. Ale teraz mam vespersa kółkowego.
I żałuję wełen - alto zen, bramble, maya, japan indigo, śnieżynki. Ale i tak bym w nich nie nosiła
.
mi chwilę jest smutno jak coś sprzedam , ale po dwóch- trzech dniach jest okza bardzo mnie ciągnie do tego by próbować nowych chust by rozpamiętywać
![]()
mojego ukochanego, wypieszczonego, długo poszukiwanego szarego japanka z jedwabiemStałam przed domem nowej właścicielki i jeszcze nie byłam pewna, czy go zostawię u niej, czy jednak nie
![]()
(jest niedaleko, 30km, i gdyby jeszcze kiedyś ktoś, to może do mnie wrócić. Ale i tak strasznie mi przykro, że już go nie ma w szafce)
i w sumie to chyba jedyna chusta, której mi aż tak bardzo żal
2 + 7 (2005-2018)
Filippo, "Twoje" Perlmutty pojechały do Kalifornii.
Wiem, marne pocieszenie, ale przynajmniej trochę świata zobaczą. W Polsce nikt ich nie chciał.
Ja się przymierzam do pozbycia wszystkich szmat ale jak natrafiam na ten wątek, to mnie zaczyna w dołku ściskać![]()
złotowłosa i trzy misie
<3 <3 <3
Łeeee, myślałam, że aliona się zwierzyła i przygnałam w dyrdy. Aliono, dziewczyno z piegami i skryta, wyjaw, której Ty żałujesz?
Kajetan Iwo (31.01.2008) Kalina Jagoda (16.05.2011)
UWIERZYŁAM W ŻYCIE POZAFORUMOWE
Aj, pacz pani, przeoczyłam Twoją śmiałą deklarację. Ja właśnie zinka, com go miała sprzedać i pożałować, biorę do Łęczycy (jednak jedziemy tam, choć plany były inne), w nadziei, że rycerstwo młodą zmęczy, a wózkiem będzie niewygodnie, bo w Łęczycy na pewno chodników nie mają tylko sążniste korzenie pod stopami stercząSpotkamy się tam, na owych nieubitych drogach? Czy Wy jutro? Czy wcale?
Kajetan Iwo (31.01.2008) Kalina Jagoda (16.05.2011)
UWIERZYŁAM W ŻYCIE POZAFORUMOWE
złotowłosa i trzy misie
<3 <3 <3