My na początku zakładaliśmy Maksiowi pieluchę na noc i na drzemki w dzień, ale jak zauważyłam, że wstaje z suchą (a zaraz po wstaniu sadzałam go żeby się wysiusiał nawet na pół śpiocha) to zrezygnowaliśmy z nich w ogóle. Na początku podkład pod prześcieradło, ale nigdy wpadki nie było. (Maks spał z nami).
Myślę, że warto zaufać dziecku, może jak tylko się przebudzi to proponuj nocnik/kibelek żeby się wysiusiała od razu?
Maks potrafił nawet w nocy się obudzić na sikanie, ale nocnik mieliśmy awaryjnie zawsze w pokoju na noc.