Cło

[Marciula]

Jestem zrozpaczona. Niedawno kupiłam Kokadi pax peace u paxbaby ze Stanów, zapłaciłam za chustę 205$ + 35$ na wysyłkę. Dzisiaj zapukał kurier i co? Urząd Celny każe mi płacić 267zł za tą paczkę....
Jestem załamana. Co mam zrobić? Jak nie odbiorę i odeślą do USA to i tak stracę jakieś 200zł na wysyłkach, a jak odbiorę i zapłacę? na pewno nie sprzedam jej za tyle ile zapłacę - czyli łącznie prawie 1100zł (((((((( jestem załamana, nie wiem co robić.... Jedno wiem - już nigdy nie kupię chusty ze sklepu w Stanach....

[mi.]

no, nie zazdroszczę

a tak na przyszłość, może komuś się przyda:
http://www.chusty.info/forum/showthr...-chusty-z-USA?
www.chusty.info/forum/showthread.php/5973-Cło-kilka-pytań

[okoani]

Jeśli tak czy siak stracisz 200zł, to już nie lepiej stracić jeszcz 70zł i mieć chustę? Może akurat uda ci się ją sprzedać ciut drożej niż planowałaś.
A generalnie przed zakupami zagranicznymi warto sprawdzić przepisy dotyczące cła i VAT, bo można nieźle wtopiź, ale to już wiesz...

[Marciula]

pytałam znajomej ile płaci za cło jak kupuje ze Stanów - mówiła, że max 150zł, na tyle się przygotowałam. A to co mi dowalili to niemal 2x więcej
No cóż zrobić obiorę wieczorem chustę i zabulę te prawie 300zł za głupie cło

[Magda&Franio]

Ja rozwiazalam sprawę z zakupami w USA w następujący sposób. Korzystam z firmy posredniczacej w stanach, paczka zostaje nadana na adres ich magazynu w stanach, oni przepakowuja paczkę/ łączą kilka różnych twoich paczek w jedną i wysyłają do ciebie kurierem do Polski. Koszty to ok 40$ przesyłka i 15% prowizji od wartości towaru. Nie płacisz cła bo paczka jest opisana jako zaadresowana od kogoś z Twojej rodziny i wysyłane w prezencie np. używane ubrania

[samuela]

Ja nigdy nie płaciłam więcej niż właśnie jakoś 150 zł, ale też fakt, że to zawsze szło od osób prywatnych (nie ze sklepu) i wartość była wpisywana rozsądnie i szło jako gift.
Ale teraz właśnie mi dwie ze Stanów na cle siedzą i to jakoś podejrzanie długo.

[yvona]

Kiepsko macie z tym clem
U nas dopiero od jakiejs wysokiej sumy naliczaja, albo tysiac dolcow, albo nawet wiecej.

[FatalFuchsia]

Jak mieszkałam w Danii to był celny koszmar - 80 koron było wolne od cła - to jest jakieś 11 euro!
W Holandii mamy 20 euro wolne, w praktyce jest tak, że na paczki o wartości do 50-60 dolarów patrzą przez palce.

Współczuję Marciula. Kupiłam ostatnio chustę za 200 na tbw, pewnie czeka już na mnie na poczcie - z kwitkiem douane

[amst]

Współczuję, mnie się 2x zdarzyło płacić 1/3 wartości za paczki ze Stanów. Dlatego już nie kupuję...chociaz szkoda.

[paskowka]

W Holandii mamy 20 euro wolne, w praktyce jest tak, że na paczki o wartości do 50-60 dolarów patrzą przez palce.

Jeśli Holandia jest w UE ( a jest o ile mnie google nie zmylił to zwolnione z cła jest tyle ile w PL czyli przesyłki o równowartości 150 euro. No nie moze byc inaczej, bo to reguluje rozporzadzenie obowiazujące w całej UE.

pytałam znajomej ile płaci za cło jak kupuje ze Stanów - mówiła, że max 150zł, na tyle się przygotowałam.

No ale przeciez wysokośc cła zależy od rodzaju towaru i jego wartości. Wiekszość stawek celnych jest ad valorem, więc jak koleżanka sprowadzała chustę za 100 dolców to zapłaci inaczej niz ty za chuste o wartosci 200 $


Ja w ogóle nie wiem skad pomysł, że przy sprowadzaniu z krajów trzecich cło i vat nam sie upiecze - cło jest podatkiem powszechnym i tylko wyjatkowe sytuacje (zwolnienia) powodują, że nie jest pobierane.

edit - jedyna opcja uniknięcia cła i vatu to ta którą opisuje Magda&Franio

[FatalFuchsia]

Jeśli Holandia jest w UE ( a jest o ile mnie google nie zmylił to zwolnione z cła jest tyle ile w PL czyli przesyłki o równowartości 150 euro. No nie moze byc inaczej, bo to reguluje rozporzadzenie obowiazujące w całej UE.

Rozróżnij dwie rzeczy - cło i VAT. Z cłem jest faktycznie tak jak mówisz, do 150 euro nie ma cła, tyle, że stawka cła jest stała i niezbyt duża.
Wartość zwolniona z VATu jest regulowana indywidualnie przez każdy kraj, w Holandii jest to dokładnie 22 euro: http://www.belastingdienst.nl/wps/wc...calculate_that

[Marciula]

No ale przeciez wysokośc cła zależy od rodzaju towaru i jego wartości. Wiekszość stawek celnych jest ad valorem, więc jak koleżanka sprowadzała chustę za 100 dolców to zapłaci inaczej niz ty za chuste o wartosci 200 $
Ja w ogóle nie wiem skad pomysł, że przy sprowadzaniu z krajów trzecich cło i vat nam sie upiecze - cło jest podatkiem powszechnym i tylko wyjatkowe sytuacje (zwolnienia) powodują, że nie jest pobierane.

edit - jedyna opcja uniknięcia cła i vatu to ta którą opisuje Magda&Franio

Koleżanka kilka dni wcześniej kupiła chustę z tego samego sklepu w tej samej cenie - ma do zapłacenia 160zł cła.
Tak więc od czego to zależy?! Wyliczanka?! Bo dla mnie to właśnie tak wygląda.

[farfallina_07]

Mi kiedys gosc z agencji celnej Tnt na moje pytanie dlaczego za paczke o wartosci niecalych 100 euro musialam zaplacic 77 euro cla i vatu odpowiedzial ze widocznie albo celnik mial zly dzien albo po prostu rachunki im sie nie zgadzaly tzn za duzo wpuscili bez cla i musial na kims odbic...Ale to Wlochy...

[paskowka]

Koleżanka kilka dni wcześniej kupiła chustę z tego samego sklepu w tej samej cenie - ma do zapłacenia 160zł cła.
Tak więc od czego to zależy?! Wyliczanka?! Bo dla mnie to właśnie tak wygląda.

Dla mnie to niemozliwe. Może sprzedawca w jej przypadku zadeklarował inna wartośc towaru. Czy dostałaś jakies dokumenty? Napisz do kuriera skąd wziął wartość celna towaru?

[Marciula]

Dla mnie to niemozliwe. Może sprzedawca w jej przypadku zadeklarował inna wartośc towaru. Czy dostałaś jakies dokumenty? Napisz do kuriera skąd wziął wartość celna towaru?

Tak, oczywiście to niemożliwe. Sklep każde zamówienie rozpatruje tak samo, to samo dodaje do paczki. Paczki jeszcze nie odebrałam, więc skąd mam wiedzieć jakie są tam dokumenty? Będę dzwonić do urzędu celnego i pytać jaki humor miał celnik przy sprawdzaniu przesyłki do mnie.

[Magda&Franio]

Akurat z tym, że urząd celny oclił dwie paczki zawierające tą samą rzecz i identyczną wartość i opis zawartości producenta wierzę. Pamiętam jak jakiś czas temu zamawiałyśmy na forum pieluchy ze stanów, były podzielone na kilka paczek. Finał historii był taki, że dwie paczki dotarły bez żadnych opłat, dwie pozostałe miały naliczone clo i vat. Żeby było śmieszniej to te "opodatkowane" paczki każda miała podaną do zapłaty różną kwotę, ponieważ jak się doczytalam na papierach celnicy różnie potraktowali wielorazowki raz jako inna odzież niemowlęca, a za drugim razem jako dziecęce artykuły higieniczne. Skutkowało to tym, że na obie paczki nałożono inną stawkę celną i VAT. Stąd różnica w wysokości naliczonych opłat za taką samą rzecz.
marciula zawsze od decyzji urzędu skarbowego możesz się odwołać

[Marciula]

paczkę odebrałam, w przyszłym tygodniu poszukam jakiś danych na urząd celny w Zabrzu, będę się starać coś zdziałać....

[Marciula]

taaaa.... dzisiaj znowu musiałam zapłacić 270zł za paczkę ze stanów - tym razem od osoby prywatnej jestem taka z tego powodu szczęśliwa.

[demona]

clo sie płaci od wartosci, nawet jesli to gift od prywatnej osoby

[paskowka]

clo sie płaci od wartosci, nawet jesli to gift od prywatnej osoby

do 45 euro gifty są zwolnione