Chodzicie z chustach np do ginekologa, dentysty, czy innego znachora?

Jak rozwiązujecie kwestie pozostawienia dziecka poza chustą gdy musicie iść na fotel/lezanke?

Ja zaniedługo muszę śmignąć do gina i wolałabym w chuście.
Wcześniej korzystałam z wózka, ale odkąd junior poznał chusty nie chce wogóle leżeć w wózku, więc go nie używamy wcale.

Co z robić z dzieckiem w czasie badania?

Do kaloryfera przywiązać?