Najłatwiej mi było gdy dziewczyny były już w miarę kontaktowe i nauczyłam je żeby podczas wiązania miały ręce wyciągnięte do góry - bez problemu wiązałam wtedy plecak prosty z wyciągniętymi rękami. Teraz przy Ewie jeszcze nie udało mi sie porządnie zawiązać tak plecaka prostego boona jeszcze nie ogarnia podnoszenia rąk do góry podczas wiązania