Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12
Pokaż wyniki od 21 do 25 z 25

Wątek: wyjazd w góry, w czym lepiej nosić?

  1. #21
    Chustoguru Awatar Eyja
    Dołączył
    Nov 2007
    Miejscowość
    Miasto Spotkań
    Posty
    6,065

    Domyślnie Re: wyjazd w góry, w czym lepiej nosić?

    Cytat Zamieszczone przez angr
    hmmmm no i myslę o manduce, tylko .... nie podoba mi sie wizualnie. Za to beco super. No ale juz mam chusty ktore mi sie podobaja, a teraz chcialabym zeby mąż troche ponosił... Tak czy inaczej, czy ktos nosił w obu nosidłach, ma porownanie, moze mi doradzic. Kurcze czas goni nas, musze do konca przyszlego tygodnia miec to nosidlo u siebie.....
    ja mam manducę a beco przymierzałam.
    beco jest śliczne, bardzo ładnie wykonane.
    manduca śliczna nie jest, za to bardzo łatwa w obsłudze. z beco nie mogłam sobie poradzić, ale przyznam że instrukcji nie czytałam
    manduci instrukcji też nie czytałam zresztą, a kłopotów zero. i do tego jednak najwygodniejsza pod słońcem
    Nie tak.
    Nie teraz.
    Nie w ten sposób.
    Pojawia się zbyt wcześnie i zbyt nieoczekiwanie.
    To, co nieuchronne
    Jest potwornie przedwczesne.
    Powinno przyjść dopiero później.
    Jutro. Za rok. Za sto lat.

    [Gerhard Zwerenz]


  2. #22
    Chustomanka Awatar Ania Bober
    Dołączył
    Jan 2008
    Miejscowość
    Grodzisk Mazowiecki
    Posty
    859

    Domyślnie Re: wyjazd w góry, w czym lepiej nosić?

    Od dwóch tygodni mam manducę i - mimo ze się broniłam przed nią - jestem w niej zakochana. Mój synek też pokochał ją od razu. Jak bym jechała w góry to zdecydowanie wzięłabym manducę. Szybka, bardzo wygodna, ma wszystkie potrzebne bajery żeby było wygodnie, dla śpiocha wydłużony panel, dla nie śpiocha skracam i maluch macha sobie łapkami... Teraz się zastanawiam, jak mogłam nosić Kacpra 'nie-w-manduce' . Mam wrażenie, że byłaby wygodniejsza dla dziecka od typowego nosidła górskiego.
    byłam: Anna Dobrowolska

    STUDIO FOTOGRAFICZNE: http://www.studioniezapominajka.pl
    BLOG: http://www.blog.studioniezapominajka.pl
    FOTOGRAFIA PRZYRODNICZA: http://www.annaijan.pl


  3. #23
    Chustofanka
    Dołączył
    Oct 2008
    Posty
    243

    Domyślnie Re: wyjazd w góry, w czym lepiej nosić?

    Po kilku spacerach w manduce, stwierdzam, ze jest wygodniejsza niz nosidlo gorskie. W nosidle tak nie czulam dzieciaka i niby wiem, ze jest przypiete, to jednak nie wiem, co tam sie dzieje z tylu, no to takie uczucie, jakby sie dziecko w plecaku nosilo . I ciesze sie bardzo, ze zdecydowalismy sie na manduce. Moj mąż rownież jest ku niej przychylny i stwierdza, ze w nim, to on juz core nosic będzie , i jak powiedzial, tak czyni .
    Ania - żona i matka trójeczki rozrabiaków

  4. #24
    Chustonoszka
    Dołączył
    Jan 2009
    Miejscowość
    Gdańsk
    Posty
    54

    Domyślnie

    Wyciągam temat, bo w czerwcu szykuje się nam wyjazd do Zakopanego.
    Większość poleca tutaj Manducę, ale mam pytanie, czy nada się ona dla większego dziecka? Emka w tej chwili waży 11 kg, więc do tego czasu pewnie dobije do 13.
    Czy może jednak lepiej zaopatrzyć się w Papatum Toddler już?


  5. #25
    Chustomanka Awatar maagduusiiaa
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Płock - miasto sexu i biznesu :P
    Posty
    1,230

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez nikagda Zobacz posta
    Wyciągam temat, bo w czerwcu szykuje się nam wyjazd do Zakopanego.
    Większość poleca tutaj Manducę, ale mam pytanie, czy nada się ona dla większego dziecka? Emka w tej chwili waży 11 kg, więc do tego czasu pewnie dobije do 13.
    Czy może jednak lepiej zaopatrzyć się w Papatum Toddler już?
    manduce polecam, nosimy w niej półtoraroczniaka (obecnie ok 12kg ubrania głównie na 92), panel po rozsunięciu sięga mu powyżej ramion - "normalnie" prawie idealnie pod paszki
    jak dobrze podociągasz pasy to i na Giewont wejdziesz
    ps. na nosidło górskie osobiście bym się nie zdecydowała, bo dla mnie to jakby przypiąć dziecko do krzesełka i zarzucić je sobie na plecy - zero "czucia" i raczej średnia wygoda
    Ostatnio edytowane przez maagduusiiaa ; 18-04-2010 o 02:18
    Prosiaczek wspiął się na paluszkach i szepnął:
    - Tygrysku...!

    - Co Prosiaczku?
    - NIC - odparł Prosiaczek biorąc Tygryska za łapkę - chciałem się tylko upewnić czy jesteś...


    Sz. 2008 E. 2010 Lu.2017

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •