Pokaż wyniki od 1 do 20 z 83

Wątek: Dlaczego robicie zmiany w "klasycznych" wiązaniach.

Widok wątkowy

  1. #23
    Chusteryczka
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    pomiędzy Łodzią a Warszawą
    Posty
    1,620

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez jagnam Zobacz posta
    Z tym tybetanem to mnie zaskoczyłyście, serio.
    Dla mnie było to fajne wykończenie, bo odsuwało poły chusty od pach - nie znoszę mieć czegoś pod pachami (dlatego uwielbiam kangurka, którego odkryłam przy drugim dziecku - przy pierwszym męczyłam się w kieszonce).
    Przenoszenie obciążenia dla mnie jest lepsze w plecaku prostym, tylko te pachy...
    A jakby tak zawiązać plecak prosty a potem poprowadzić poły jak w tybetanie?
    Bo ta apaszka mi jakoś wizualnie nie leży...
    Jak najbardziej: najpierw węzeł na brzuchu, a potem tybetan- zachowany jest przebieg chusty.

    Nel, w ciąży nie da się zawiązać inaczej, bo ucisk na przeponę jest nie do wytrzymania. Przynajmniej dla mnie był. Ale, gdy nosi się w ciąży to zwykle noszone dziecko jest już siedzące, albo wręcz chodzące.
    Moje uwagi do tybetana odnoszą się głównie do dzieci małych, bo dużo widzę takich zdjęć: dziecko 3 miesięczne i tybetan. I mnie się ułożenie tych maluszków nie podoba. Nie uważam tybetana za samo zło. Chodzi mi o to, żeby mieć świadomość, że zmiana wykończenia plecaka prostego tybetanem wprowadza modyfikację w ułożeniu dziecka. I abyście po zawiązaniu zerknęły na siebie i na dziecko.
    Z jednej strony dla wielu noszących tybetan jest wygodniejszy, bo pod pachami nie uciska. Z drugiej strony bardzo często obserwuję korygowanie postawy rodzica przez pogłębienie lordozy- ciężar spoczywa na ramionach i na klatce piersiowej, nie ma pasa w talii.
    Po zawiązaniu zamknijcie oczy i poczujcie czy Wam jest wygodnie, czy nie wypychacie bioder do przodu. Czy Wasz kark nie jest spięty.

    Inka: na tym zdjęciu nie jestem w stanie zobaczyć pozycji dziecka. Bardziej chyba chodziło o pokazanie samego wiązania chusty z przodu.

    fatalFuchsia: nie wiem, która z piszących tu osób mota tylko lalki, więc się nie wypowiadam. Nawet jeśli Doradca w jakimś momencie życia pracuje tylko na lalkach i nie nosi swoich dzieci to przecież pracuje z rodzicami i żywymi dziećmi. I to jest jeszcze mniej przewidywalne niż motanie własnego dziecka.
    Ja osobiście mam do rodziców wiele zaufania, a do swojej pracy dużo pokory. Bo przewidywalne konsultacje zdarzają mi się niezwykle rzadko, aby nie powiedzieć wcale. I po to są konsultacje INDYWIDUALNE, aby znaleźć rozwiązanie dla danego duetu. Jeśli jakiemuś rodzicowi pasuje tybetan to go uczę, szukamy optymalnej pozycji dla niego i dla dziecka. Na tym polega praca Doradcy: szukaniu rozwiązań, a nie sprzedawania rodzicowi jakiejś swojej wizji. Rzetelność w tej pracy musi się opierać na konkretnej wiedzy i umiejętności zobaczenia pozycji dziecka i postawy rodzica w danym wiązaniu. Każdy z nas ma inne pochylenie miednicy, inna postawę. Więc trudno, aby jednakowo wyglądał w danym wiązaniu. Doradca uczy rodzica czuć siebie i dziecko, szukać prawidłowej pozycji.

    W moich wypowiedziach tutaj nie chcę pokazywać jakiejś jedynej słusznej drogi, to jest nadinterpretacja moich wypowiedzi. Dzielę się z Wami moimi obserwacjami wynikającymi z noszenia własnych dzieci, przeprowadzenia x konsultacji, pracy z dziećmi zdrowymi i chorymi i z racji wykształcenia.
    Chodzi mi wręcz o pokazanie, że nie ma jedynej słusznej drogi. Że trzeba szukać rozwiązania dla siebie i swojego dziecka. Nie przyjmować wszystkiego co widzimy i słyszymy bezkrytycznie. Aby mieć świadomość, że modyfikacja wiązania ma istotny wpływ na motorykę chusty (co jest świetne, bo daje mi narzędzie do pracy z konkretnym dzieckiem i rodzicem). I że wiele wiązań wygląda super w internecie, że pięknie prezentuje się chusta, ale niekoniecznie są fajne dla nas i naszego dziecka. To, że sąsiadka nosi tak czy owak nie znaczy, że jest to dobre dla nas.
    Ostatnio edytowane przez Anna Nogajska ; 12-07-2013 o 11:46
    Trener Szkoły Noszenia ClauWi®, http://www.clauwi.pl

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •