Zależy jakie stare Inki. Moja Lemony jest dość cienka, ale już "zwykła" Inka z metką jak Lemony - czyli taką wielka szeroką była naprawdę kawałkiem porządnej szmatki - grubsza i zdecydowanie ściślej tkana - nosiła cudnie. Późniejsze z metką jak nowe, ale bez zaznaczonego środka są ciensze, ale chyba ściślej tkane niż te najnowsze.