Nie bylo jeszcze watku a jestem ciekawa jak sie sprawuja:)
Wersja do druku
Nie bylo jeszcze watku a jestem ciekawa jak sie sprawuja:)
Dzisiaj przyszły kieszonki, wyglądają bombowo. Zobaczymy jak się sprawują :) Na razie pralka ;)
Ps. Zaskoczyły mnie wkłady są meeeega długie :O
Zgadzam się wkłady są rzeczywiście długie.
Mi osobiście przeszkadza bliskie nabicie nap koło siebie, niewygodnie mi się zapina.
Ja mam dwie kieszonki od kilku dni - na razie sprawują się bez zarzutu - nie przeciekają - a są bardzo ładne. Rozmiarowo są duże - mój synek prawie 10 kilo a zapinamy na najmniejszy rozmiar i w pasie też prawie na maksa.
Ja mam dwie pieluszki w zwierzece wzorki minkee z "rzutu" z poprzedniego roku i trzy z "rzutu" aktualnego.
Sa to jedne z naszych ulubionych pieluszek. Małż, jak tylko sa wyprane, jedna z nich bierze do przebrania. Lubimy je za miekkosc, wydaja sie byc wygodne i nie ma problemu z wlozeniem wkladu. Jedna pieluszka (starsza) ma na pleckach jedna gumke przy wejsciu dla wkladu i to mi sie podoba. Dla lezacego malucha, jest to na pewno wygodniejsze. No, ale te nowe maja dwie gumki, ale miekkie sa, wiec nie ma problemu.
Wklady chyba jeszcze nie do konca nabraly chlonnosci, bo po drzemce byl przeciek. Za to z innymi wkladami sprawdzaja sie znakomicie, niz nie przesiaka.
Wzory sa boskie! niepowtarzalne!
Starsze pieluszki sa troche wieksze, dlatego nowe bardziej mi sie podobaja, maja zgrabniejszy kroj :)
Welurek pozostaje mieciusi po wielu praniach i daje fajne uczucie suchosci.
Malz sie wypowiedzial: sa super miekkie, z dobrych tkanin uszyte :)
Super pieluchy za rewelacyjna cene!
dostałam pieluchy
mięciutkie w dotyku
szycie bez zarzutu
a wygląd jabłuszek i ptasiorów :love:
piękniejsze niż na zdjęciu
wrzucamy do pralki i jutro testujemy
a jaką mają szerokość w kroku te pieluszki? :)
Ja się wypowiem juz po testach: są jak najbardziej ok. Krój w porządku, nic nie przecieka, są zgrabne, choć odrobinę większe od innych moich kieszonek. Jestem bardzo zadowolona z tych pieluch, jak mi coś strzeli do głowy to kupię więcej na pewno :)
A to są polskie pieluszki czy chinki?
Dostałam otulacz. Na pierwszy rzut oka, a raczej nosa: pachną jak ubrania ze stadionu (chińskie) :( Właśnie doczytałam, że pochodzą z Chin... Druga rzecz, zakładka na wkład od strony plecków jest gigantyczna i obawiam się, że będzie non-stop obrywać kupą, może uda mi się to jakoś podciąć i podszyć. Z zalet: są mięciutkie, zgrabnie i porządnie uszyte. Zobaczymy, co będzie po testach na pupce.
Mam kieszonki Ecobambino kupione akos w maju ubieglego roku,sprawuja sie nenajgorzej jedne z pierwszych jakie kupilam zaczynajac przygode z wielo nie ma przeciekow materrial sie nie spiera polar nie kulkuje ogolnnie jestem na tak
a jaki jest pul?
i jak się sprawuje po praniu w 60 stopniach?
jest dosc gruby i nie dzieje u sie nic po praiu w 60 stopiach przynajjmnie u mnie
Niestety - zgodnie z przewidywaniem, tak wielka zakładka na plecach to pomyłka!
Ja mam kilka kieszonek -stare kupione na bazarku i nowe kupione bezpośrednio. Jak na chinki są BARDZo miękkie i porządnie uszyte. Piore w 60, ale juz kilka razy poszly nawet na 90 i nic sie nie stalo :)wklady sa duze, al dla mnie to plus. Oczywiscie dziewczyny musialy do nich podrasnac, bo male to te kieszonki nie sa, raczej sa wiekszyny OS. Dla mnie ten dodatkowy rząd napek przy nozkach jest super - można naprawde dostosowac do dziecka. no i oczywiscie cena- rewelacja :)
No właśnie ta zakładka to pomyłka :( Na razie dajemy wkład na nią, ale kombinuję jakby ją przyciąć - nie wiem, czy to można później ręcznie obrębić?
Faktycznie sama pieluszka jest spora, ale nasza córka waży już 5,7kg i jest dla niej zupełnie ok w wersji najmniejszej. PUL jest miękki, pieluszka ładnie leży.
Franada mikropolarowe te zakładki? Bo jesli tak to mikropolar sie nie strzepi, mozesz przyciac i nie bedzie nic sie psulo potem :)
franada czy to moze taki masz otulacz http://allegro.pl/otulacz-na-pielusz...045914004.html ?
a ile ma szerokosci w kroku i czy bokami nic nie przelatuje ani nie cieknie? Synek jak narobi w jednorazowke to az cale "firanki" sa wyswiechtane:-|
Mam od 2 tygodni. Kieszonki i otulacz b. fajnie uszyte, kieszonki mam z welurkiem syntetycznym i dobrze sie z niego kupy splukuje :mrgreen: W otulaczu faktycznie te zakladki sa za duze, tez chyba pokombinuje z obcieciem. Wklady bardzo mi pasuja wielkoscia i miekkoscia, ale mimo ze juz kilka razy prane nadal slabo chlona i przecieka. Mam i te dolaczone do pieluch i z bambusem, chlonnosc bambusa niewiele wieksza. Do kieszonek uzywam tetry bambusowej, wklady uzywam do otulaczy po domu, gdy moge czesto zmieniac. Fajne, bo nie sa grube a Mloda jest juz b. aktywna.
Rozmiarowo spore, ale tez moje dziecko z tych długich chudych, naprawde dopasowane ma jedynie rozmiarowe hand made. Acha, chwile trwalo zanim sie nauczylam jak sie to zapina.
czy ktos ma cos do pwiedzenia na temat tych Wklady bambusowo-weglowe ?
Mój Szymcio testował trenerki z frotą bambusową i uważam, że są rewelacyjne! Bardzo podobały mu się samochody i wcale nie chciał zdejmować tych majteczek z pupy i w dodatku bardzo się pilnował,żeby nie zrobić w nie siusiu:mrgreen: co chwila przychodził i prosił żeby go wysadzić na kibelek ;-) w innych majteczkach tak nie ma... Nie miałam do tej pory styczności z frotą bambusową i byłam nią zachwycona, mięciutka, delikatna. Z czystym sumienie mogę polecić te majteczki i sama zastanawiam się nad kupnem takich mimo, że mamy już różne:)
Testujemy majtki treningowe córa 2,5 roku i 13kg. Majteczki bardzo ładnie uszyte, mięciutki wkład bambusowy, córa właściwie nocnikowa w pieluszkę siusia tylko podczas spania, w majtki posikuje także nie przetestowałyśmy potopu ale podejrzewam że sporo wytrzymają. Na posikiwanie idealne. Jedno do czego sie mogę przyczepić to mogłyby być odrobinkę szersze w bioderkach bo ciężko się wkładało. Poza tym bardzo fajne :)
Dziękuję za możliwość testowania :)
http://images48.fotosik.pl/724/8c897386924f8b91.jpghttp://images38.fotosik.pl/2075/2eaf444b0bb275ee.jpg
Kamilam-dziekuje pieknie za recenzje i zdjecia w akcji:)Czy moge je pozyczyc i umiescic na strone fb?:)
jasne :)
U nas majteczki testowane na 2 latku. Było w sam raz jeśli chodzi o rozmiar. Cudnie miękkie i przyjemne w dotyku, starannie uszyte. Śliczny wzór :thumbs up:
Niestety też nie mieliśmy okazji przetestować chłonności, bo młody "jak na złość" zupełnie się odpieluchował :lol:
Jedyny minus za ściągacze przy nózkach - fajnie jakby były bardziej rozciągliwe.
Dziękujemy za możliwośc testowania.
To teraz ja się wypowiem. Testowałyśmy majtki, dziękuję bardzo za możliwość :) Było to moje pierwsze spotkanie z takim tworem, bo my tylko chinek używamy. Po wypakowaniu bardzo miłe wrażenia - ładne, miłe w dotyku, dobrze wykonane. Lena najpierw obejrzała z każdej strony po czym wskazała na swoją pieluchę i kazała sobie założyć. Wtedy nawet nie widać było prób odpieluchowania. Po zrobieniu siku zaczęła pokazywać na majtki i próbowała je ściągnąć, czyli zadziałało. W pieluchach z frottą wcześniej tak nie robiła. Kazała się posadzić na nocnik i pierwsze oklaski zebrała! Od tamtej pory coś się odblokowało (pewnie zbieg okoliczności) ale zaczęła informować jak ma mokro. Majty pojemne - tak powiem. Szkoda tylko, że tak długo schną no ale coś za coś.
Minusem dla mnie był sposób wkładania. Lena szczupła w biodrach, ale ściągnąć już było gorzej. Nie wyobrażam sobie nakładać ich na dziecię powyżej 12 kilo - Lenki młodszy sąsiad.
Dziękuję za udostępnienie do testów. Zdjęć w akcji niestety brak :(
Testujący-Milo, rok i 9 miesięcy, 13,5 kg, ale szczuplutki. Tak, jak poprzednicy nie zauważam żadnych wad, majteczki są mięciutkie, przyjemne w dotyku i jak na trenerki to bardzo chłonne, bo nawet przy pełnym siku były z zewnątrz tylko lekko wilgotne. Szkoda że tak długo schną, ale rozumiem że tak być musi. na bioderkach były ciasnawe, ale po zdjęciu nie widziałam odciśnięć na skórze. Myślę że to rozmiar optymalnie na 10-12 kg. Troche większe chętnie potestowalibyśmy jeszcze :)
Testowała majteczki Liwia 22 miesiące,ponad 13kg :) Niestety zdjęć nie udało mi się zrobić,bo małej majty tak się spodobały,że nie chciała ich zakładać tylko ciągle oglądała auta na nich :) Raz udało mi się założyć na wyjście,ale niestety mocnego sika nie było tylko leciutkie popuszczenie,mimo wszystko ubranko suchutkie :) Wykonanie bardzo fajne i dokładne,bambus w środku rewelacyjnie miękki,podoba mi się,że jest po całości,a nie tylko w newralgicznym miejscu,przez co wilgoć lepiej się rozchodzi. Rozmiarówka chyba jednak troszkę przekłamana,bo miałam dość spore trudności,by wciągnąć je małej na pupala,ale jak już się włożyło to leżały jak ulał.W sumie co się dziwić,bo pul jak to pul się nie rozciąga,więc i trudności wystąpiły :) Ogólnie jestem na tak,gdyby były łatwiejsze w zakładaniu to z pewnością bym kupiła kilka par na drzemki :)
Dziękujemy za możliwość testowania.
Skoro tak zachwalacie te trenerki to pewnie się skuszę na dwie pary. Niebawem zaczynamy się odpieluchowywać pewnie się przydadzą,tym bardziej,że mały dwa latka w październiku kończy to nie bardzo go puszczać bez gatek po mieszkaniu kiedy dni coraz chłodniejsze,teraz czasem go puszczam bez gatek celem wietrzenia pupinki to czasem zaskoczy czasem nie ale ma jeszcze prawo.;).Mam dobre zdanie o tej firmie wiec nie powinnam narzekać ale widziałam na all majtki treningowe w niższej cenie około 15.99 :hmm:czy jakoś tak śliczne kolorowe wzorki ale nie wiem jak z ich chłonnością ktoś ma używa?Warto kupić?
Dziękuje za możliwość przetestowania trenerek. Testerem był mój 2,5 roczny synek, waga 15-15,5kg...
majteczki nam się spodobały, młodemu nawet wzór bo wybierał je spośród wszystkich pieluch i majt...
mięciusie, przyjemne w dotyku, starannie uszyte, frotka bambusowa wydaje się fajna i chłonna (tego nie wiem)
mój synek ma ok 99cm i waży 15-15,5kg, ale jest chudzielcem, miałam problem z ubieraniem i zdejmowaniem, ale jak już się udało wcisnąć to były akurat ;) niestety jak na złość mój syn komunikował wszelkie potrzeby, także w majteczki nie wylądowała ani kropelka moczu, także nie udało mi się sprawdzić ich chłonności, czy nieprzemakalności... dodatkowo w czasie testów byłam mega zapracowana małym zajmowała się babcia, także przy mnie miał 2 razy ubrane, nie zdążyłam nawet zdjęć zrobić, ogólnie bardzo nam się spodobały i gdyby nie to że młody jest już w trakcie odpieluchowania i rozmiar akuratny - to bym się skusiła na takowe ;) myślę, ze łatwiej byłoby dopasować majteczki gdyby były gumeczki wokół udek. Ciężko określić rozmiarówkę bo pomimo kg wszystko zależy od budowy dziecka, myślę, ze dla szczuplaka to i do tych 15, max 16kg starczy.
Testował już jakiś czas temu trenerki 2 letni J.
Wizualnie bardzo nam sie podobały.
Niestety ani razu siusiu w nie nie zrobił, ani nawet nie popuścil więć o chłonności się nie wypowiem.
No tyle, że strassznie dłuuugo schną.
Dość ciasne, mimo chudzielca ciężko się zakładało i zdejmowało nie mówiąć już o tym, żeby delikwent sam zdjął.
Pomysł napek zmiejszających bardzo mi się podoba.
kupiłam otulacz i niestety pierwsze wrażenie jak dla mnie bardzo śmierdział :frown( tania chińszczyzną), na razie w pralce mam nadzieję,że zapach minie i jakoś bedzie spełniał swoje zadanie
po kilku pranich otulacz już nie śmierdzi, trzyma tetrę w miarę, ogólnie jest ok;-)jedymy minus za duża zakładka na plecach i czczęściej muszę go wymieniać na inny:-(
Otulacz Ecobambino to była moja pierwsza wielorazówka. W sumie byłam zadowolona, ale teraz jak mam porównanie do innych to już trochę mniej. Jest raczej gruby, robi dużą pupę. Po chyba 5 miesiącach puściła nitka przy zakładkach, które tak jak piszą dziewczyny są duuże, ale omijam to nie wkłądając tetry czy władów, tylko kładę na te zakładki ;)
Posiadam dosyć sporo pieluszek Ecobambino i dwa otulacze. Pieluszki mam w obydwu wersjach tj bambus i welurek. Bambus bardziej chłonny niż welurek. Bambus cieńszy niż w pieluszkach Lulajbaby, co według mnie jest zaletą bo szybciej schną. Welurek się nie kulkuje. Używamy już ponad miesiąc i jestem b. zadowolona. Polecam. Świetny produkt w dobrej cenie. Otulacz posiada za duże zakładki( 'obrywają' one gdy się ich używa). Szczelny. Myślę że jakoś spróbuję te zakładki skrócić. Ogólnie rzecz biorąc warto dać tym produktom szansę ,gdyż za niewygórowaną cenę mamy fajny produkt.
Ostatnimi czasy testujemy wersję formowanka + otulacz na noc. Jestem zachwycona tym połączeniem, gdyż otulacz bardzo dobrze otula formowanki.
Ja też podzielam dobre zdanie o ecomambino - mam chyba 4 kupione na bazarku i wyglądają jak nowe, nie kulkuje się welurek od środka, są solidnie uszyte i nie przeciekają - wydaje mi się tylko, że one są dość spore i szerokie w kroku, co nam nie przeszkadza, ale zależy to od osobistych preferencji nosiciela :)