marzylam o tym od roku :roll: :lol:
nienawidze wychodzic rano z psem, ubierac siebie, Ksawerego, motac chuste... po takim seansie juz jestesmy cali mokrzy, zmeczeni i nici z dosypiania :roll:
wiec... teraz zakladamy kurtke na pizamy i w droge 8)) :lol:
kocham NASZA kurtke :love: :love: :love:
