wprawdzie nie chusta
chyba jeszcze tego nie było
Wygląda dosć fajnie, ale chyba tylko do noszenia z przodu.?
http://allegro.pl/show_item.php?item=1792917924
Wersja do druku
wprawdzie nie chusta
chyba jeszcze tego nie było
Wygląda dosć fajnie, ale chyba tylko do noszenia z przodu.?
http://allegro.pl/show_item.php?item=1792917924
Fajna ta kurtka :)
kurteczka fajna, ale szkoda, że tylko do noszenia z przodu
No właśnie, lipa.:-/Cytat:
Zamieszczone przez gosia83
Bardzo fajna kurteczka. Już trzeba zacząć szukać czegoś na zimę :)
fajna calkiem... szkoda tylko ze taka krótka :( wole dłuższe...
aaaa i dziewczyny jak by podpowiem Wam ze jak byscie chciały to pentelka szyje na wymiar. Kiedys u niej polar zamawialm i mi zrobila wszytsko tak jak ja chce. Może, dało by sie dogadac co by też zaplanowała kurtkę z opcją plecakową :)
Ładna ta kurtka, ale z przodu już rzadko noszę.
Mam od Pentelki osłonkę polarową, będzie musiała wystarczyć na zimę.
Pomysł z "kurtką plecakową" jest super! Może uszyje też taką?
w sumie to łatwo przerobić każdą kurtkę :)
tylko zamki trzeba wypruć :)
Uooo ale fajna, gdyby była opcja noszenia też z tyłu to bym się pokusiła :)
Taka sama +opcja plecaczka=kurtka idealna
nie trzeba wypruwać, tylko panel musi mieć dopasowaneCytat:
Zamieszczone przez toffi
kupiłam tę kurteczkę, jest na moje bardzo delikatna, mam tylko nadzieję, że przy noszeniu podszewka nigdzie nie pęknie...a to okaże się zimą;) dobra cena, chociaż mogłyby być ogólnie z mocniejszych materiałów. Sam materiał zewnętrzny rzeczywiście mięciutki i przyjemny w dotyku, ale niestety będzie obłaził. Liczę na to, że się sprawdzi zimą.
fajna kurtka:thumbs up:
tez mi się podoba kurtka..!
Nie wypruwałam, tylko znalazłam pasującą do zamka kamizelkę i krawcowa przerobiła ją na dopinkę. Jedyna wada, ze trzeba było napchać sobie sporo szalika, bo kurtka nie chroniła szyi. Zamek chyba w miarę uniwersalny, bo puściłam samą dopinkę dalej. Teraz muszę się upomnieć o zwrot dla koleżanki :)Cytat:
Zamieszczone przez toffi
wygląda bardzo sympatycznie,brawo:thumbs up:
Kupiłam tą kurtkę. Mięciutka i cieplutka. Rozmawiałam już z sąsiadką krawcową i poświęcę kaptur na rzecz noszenia z tyłu. Mam pomysł, wykonanie się zobaczy. Całością może się pochwalę, jak się uda :ninja:
super pomysł, trzeba przemyśleć :)
wygląda fajnie
:ninja:fajna...i to na szyję zapiecie jak golf...no no, jabym szukała to fajna :D
dobrze wiedzieć,że szyją na wymiar może mi przedłużą rękawy i trochę wydłużą całą kurtkę :P
a nie myślałaś, żeby pogadać z Pentelką o zakupie kawałka tkaniny, z której uszyta jest kurtka, wówczas nie trzebaby poświęcać kaptura ..........Cytat:
Zamieszczone przez Agna
A da się dziecia trochę wyżej nosić niż na zdjęciu, nie będzie nic przeszkadzać? Zwłaszcza przy nieco starszym smyku
Ja miałam wątpliwą okazję macać pentelkową kurtkę - wg mnie nie warta 250zł.
Materiał - a raczej jego wypełnienie przypomina najtańszą kołdrę. W kurtce - czuć i widać ścinki materiału i krzywe wykrojenie - tak samo panel - jakby krawcowa po ciemku szyła :omg:
Wierzchni materiał czepliwy, cały w kłaczkach i niteczkach. Oddałam czym prędzej i cieszę się, że mam koale rosyjską :)) Nie przemokniemy i nie przewieje nas :)
I rzeczywiście - lepiej doszyć panel do swojej kurtki, niż kupować kurtkę pentelki. Z pentelkowych wyrobów mam osłonkę - jest spoko, ale kurtka.. No, nie udała się.
Niestety muszę się podłączyć do tej opinii. Chodziłam w pentelkowej kurtce całą zimę. Na pierwszy rzut oka- super, ale później okazało się, że nie jest tak różowo. Materiał jest czepliwy i łapie wszystkie kłaczki. Kurtka jest grubaśna, trochę jakby za krótka i bez ściągaczy- wiało nam przez rękawy i od spodu. Jak były mocniejsze wiatry, to mała aż się budziła na spacerach, jak ja tak podwiało i to nie było fajne :( Kaptur też jest niepraktyczny i jak dla mnie był tyl tylko dla ozdoby. Przeszkadzał i jak go odpięłam, to juz nie przypięłam. A na dodatek popruły mi się kieszenie, które są wykonane z cienkiej podszewki. Da się schować klucze czy chusteczki, chociaż jak dla mnie kieszenie są zbyt płytkie i popruła się najpierw jedna- jak ją zszyłam, to całkiem się wypłyciła, a później podziurawiła się druga :( i zaznaczam, że noży i żyletek nie nosiłam :)
Te informacje, że nie potrzeba szalika u nas się nie sprawdziły. Nawet z tą wstawką wiało i musiałam się zaopatrzyć w golf dla dwojga, co dopiero dograło całość.
Plusem tej kurtki poza oczywiście ceną jest to, że jak były mrozy I NIE WIAŁO, to naprawdę było nam ciepło.
Jednak na przyszły rok kupię sobie coś innego. Trochę załuję, że chciałam przyoszczędzić- mogłam dołożyć i kupić coś innego.
co do materiału to się zgodzę, że strasznie obchodzi...nie narzekam na grubość kurtki- chociaż nie mam porównania z innymi...fakt faktem jakość materiałów mogłaby być lepsza, ale ja byłam zadowolona z użytkowania...aha ta wstawka na niby niepotrzebny szalik nam się też nie sprawdziła...