Wersja do druku
Pozwolilam sobie zalozyc, bo patrze, patrze i same "profesjonalne" dywagacje widze ;)
Mam pytanie, raz, czy Didymos to taki chustowy Rolls Roys? Jakos takie odnosze wrazenie. Jesli tak, to dlaczego? I dwa, czy i ktory w takim razie nadaje sie dla niemowlecia od samego poczatku, bo urodzi sie w listopadzie, czyli w poczatek upalow (u mnie ;)) wiec elastyk nie bardzo, zreszta juz odeslalam dawno temu, musialabym kupic, a jakos nie usmiecha mi sie na krotko wydawac kasy.
Jakies sugestie? :)
Gekony niebieskie czy motylki walentynkowe to pancerne szmaty, świetnie noszące nawet wielkoludy ;). Dla Ciebie będą za grube.
Poszukaj może wśród fal - wellen: piękne niebieskości, czerwienie, zielenie, szarości... Są przewiewne, delikatne, a noszą dobrze i dla malucha na pewno będą ok.
Dziewczyny pewnie Ci zaraz polecą inio - z jedwabiem szczególnie :) Ale na ten temat się nie wypowiadam, bo nie mam ani indio, ani jedwabiu (żałuję).
A Didymos? Gut, owszem. Dużo wzorów, kolorów, domieszek, cen... Ale zdarza się, że coś sknocą... :wink: Najlepszym się zdarza! :mrgreen:
A Nati ostatnio wzbudzało nie mniejsze pożądanie niż niektóre Didki! :wink:
metis dobrze radzi z falami - bardzo przewiewne i ładne :)
jedwab owszem fajny na lato, ale niektóre jedwabie bardzo się ślizgają i nie wiem, czy dla chustonówki to będzie odpowiednia chusta ;) Miałam indio apricot-rubin z jedwabiem, i szczerze mówiąc na lato idealne, pięknie wygląda, bardzo przewiewne i delikatne, ale dla mnie za śliskie :(
Mam lilie jedwabne z ramią i one w ogóle nie są śliskie (ale mają dodatek ramii i przez to takie trochę włoski - może to ma wpływ na brak poślizgu) Podobnie morze natibaby z jedwabią i ramią - też nie było śliskie
wg mnie nowe pasiaki nati też są dobre na lato, nie są bardzo zbite i wydaje mi się, że wystaczająco przewiewne ;)
No właśnie, a nie chcesz wspierać rodzimej chustoprodukcji? ;)
Wśród tylu wzorów nati każdy znajdzie dla siebie coś wyjątkowego... Moja pierwsza miłość (ale nie na lato, niestety) to chusta z kaszmirem, bo jest miękka, niegruba, a wspaniale nosi i łątwo się wiąże... Z pasiaka colorado mam kółkową i już po pierwszym praniu jest baaaaardzo milusia...
tylko na lato u nati polecałabym raczej tylko pasiaki, ewentualnie no cottony, bo żakardy są często dość zwarte (sweet place, grecja, japan)
didkowy nautilus z kaszmirem.
chusta nr1 u nas, niesprzedawalna.
miękka jak kaczuszka dla maleństwa, ale na tyle ściśle tkana, że i dużego człowieka poniesie.
niby na lato kaszmir nie teges, ale ja tam cały rok nosiłam i nie narzekam.
Konopie i kaszmir na każdą porę roku :)
Silk na lato .
Oj tam, silk na kazda pore roku
A na poczatek bawełniany pasiak Nati:) O!
Ej no, taka nowka to ja nie jestem ;)
Mialam elastyka Lenny (pozyczony, odeslany juz), mam Calin Bleu, ale wydaje mi sie za ciezki dla mini-malucha na poczatek no i dluuuugasny jest niesamowicie. Jakos chcialam cos lzejszego na poczatek, waham sie wlasnie miedzy Nati i Didem, tutaj widzialam w ogloszeniach sprzedazy takie fale czerwono/malinowo/rozowe, piekne, albo cos w ten desen fiolet? Albo seledyn....
Zastanawiam sie mocno :)
seledynowe są w ostatnim rzucie właśnie z jedwabiem.Cytat:
Zamieszczone przez yvona
W rzucie czyli na ich stronce?
Aha, zmierzylam tego mojego Calina, ma 5.40, myslicie, ze skoro za dlugi to moge 4.70 teraz sprobowac? Choc z drugiej strony czytam, ze na plecaki i takie inne to wiecej trzeba, no i jestem dosc spora, tzn. 177 wzrostu i raczej okragla, acz nie w przesadzie :P
4,7 powinno być ok.Cytat:
Zamieszczone przez yvona
i zależy na jaki plecak ;)
ostatnie fale niebieściutkie wyszły jako limit i się rozeszły w trymiga.
bywają na bazarku, nówki w pudle też.
Znalazlam cos takiego
http://cgi.ebay.com.au/ws/eBayISAPI....=STRK:MEWAX:IT
wyobrazacie sobie, ze na caluskim ebayu tylko jeden? :( w dodatku podejrzewam, ze ktos ustawil automatycznego bida, wiec nie robie sobie nadziei, ale sprobuje ;)
Patrz na ebay.de
o, popatrz, to mi szuka wybiorczo? Bo pisalo, ze przeszukali caly ebay. Moze ograniczyli sie do anglojezycznych ino. Dzieki, poszukam :)
Didymos to moja ulubiona marka, więc być może obiektywizmu mi brak. A może dlatego, że bardzo obiektywnie podchodziłam do oceny danej chusty, to dlatego Didymos zajmuje pozycję nr 1? Nieważne. Jeśli didymos dla maluszka, to żakard z jedwabiem, czy kaszmirem-skośnokrzyżowe są dość oporne.
A poza tym zazdroszczę takich dylematów. Moja kariera chustonoszenia dobiega końca :cryy:.
Nie wiem czy teraz jest, ale bywają czesto. u na na bazarku tez możesz dac ogloszenie ze kupisz
pod wszystkim sie podpisuje, niestety:(Cytat:
Zamieszczone przez annya
choćby i tu: http://chusty.info/forum/showthread....hlight=leander
tylko te, które Ty znalazłaś, to czysta bawełna, zdaje się.
a te najnowsze fale są z jedwabiem, i te właśnie sprzedaje peluche (link powyżej)
Ja mam akurat i Nati pasiaka ( od niego zaczynaliśmy ) i żakarda Didkowego - fale ;) I na początek chyba polecałabym Nati, bo łatwiej dociągnąć. Bardziej miękka jest. Fale sztywnawe jednak. Nie miałam elastyka, ale podejrzewam, że jak zarzucisz sobie sztywną chustę będzie Ci trudniej.
Pozdrawiam!
A ja się nie zgodzę z tym co powyżej. Każda chusta jako nówka jest sztywna. Falom wystarczy jedno pranie, natka pasiakowa wydaje mi się zdecydowanie bardziej oporna (warkoczyk jej z pewnością nie zaszkodzi).
Bo z Didkami nie mozna powiedzieć - fale są takie, a z lnem sa siakie. KAŻDA jest inna.
A ja bym polemizowała... :ninja: Wciąż mam fale aqua (nie sprzedały się jednak), a używałam tez fal czerwonych - i były bardziej sztywne, odrobinę grubsze niż moje.Cytat:
Zamieszczone przez makatka
Więc nawet fala fali nierówna ;)
Założyłam, że mowa o falach bawełnianych.Cytat:
Zamieszczone przez demona
Te egzemplarze, które miałam były zawsze miękkie.
Rany, swoją droga już tęsknię za chustowaniem...
tu jeszcze na allegrze:
http://allegro.pl/chusta-tkana-do-no...727226111.html
dla mnie świetnie noszące i mięciutkie były fale japura z kapokiem. no i ten kolor!:rolleyes:
Hmmm... w zasadzie nie powinnam się chyba wypowiadać, bo autorytet ze mnei żaden, faktycznie. Tylko te dwie chusty miałam w rękach, obie bawełniane. Nati nową, fale używane ( srebrne BTW ). I mimo wszystko odnoszę takie wrażenie, być może mylne, że fale ciut sztywniejsze od Natki.
Ale jak napisałam, żaden ze mnei autorytet. Piszę z pozycji chustonówki i pomyślałam, że być może komuś, kto kupuję pierwszą tkaną moje odczucia się przydadzą. Sama miałam taki dylemat jakiś czas temu i dziewczyny doradziły pasiaka. I z perspektywy czasu i lichych doświadczeń bardzo im za taką radę dziękuję, bo załapałam bakcyla ;)
... a może nie dziękować, bo budżet na tym cierpi ;P
Nie masz się co tłumaczyć ;) Każda z nas ma inne chustowe doświadczenia, a wybrałaś bardzo dobrze, bo natkowe pasiaki to :thumbs up:!
Ja też wymiataczką wcale nie jestem, ale juz na przykładzie dwóch chust z tej samej "serii" (fale)widać, że mogą być duże różnice.
I to jest w tym wszystkim najpiękniejsze: że jest taka różnorodność i chust, i gustów, i widzimisiów :mrgreen:
Ja zaczęłam od didkowego indio loden (z jedwabiem i ramie) i dla noworodka i teraz 2,5 miesięcznego dziecka to strzał w 10 :) Najbardziej urzekła mnie w tej chuście lekkość - mam dla porównania gekony didka i to jest kawał szmaty. A loden cieniutki, miękki, łatwo się dociąga i mało go ;) Jedyna wada jak dla mnie to kolor. Dla mnie na początek chustowania ważne, żeby chusta była w miarę cienka i lekka. Jak dziecko rośnie, można sprzedać i coś grubszego kupić.
No widzisz - to też względne, bo ja zaczynałam od vatanaia maruyamy i mimo wielu prób i szczerych chęci nie polubiłam jej, a to przecież jedna z większych cienizn chustowych...
Lada dzień zacznie służyć innej mamie, może jej bardziej przypadnie do gustu...:roll:
Gekony gekonom nierówne:)
Ja mam szare gekony i sa jak nić pajęcza:) leciutkie i super wiążące...ale z drugiej strony mam też indio burgundowe i to jest tym bardziej chusta jak babie lato.
Wydaje mi się ,że u didka jest z czego wybierać:P
No ja się bałam inwestować od razu sporo, nie będąc pewną, czy mi się spodoba :oops: jakaś durnowata byłam ;)
ja dla mojego niuborna kupiłam didkowe elipsy kaszmirowo-jedwabne. są najcieńszą, najmilszą, najbardziej miękką chustą jaką mogłabym sobie wyobrazić. indio z jedwabiem przy tych elipsach to koc normalnie!
A jak zajrze na te ich strone firmowa, to wcale nie ma tych, o ktorych piszecie :(
tzn. tych, o ktorych wyrazacie sie z najwiekszym uznaniem. Te paski co widze to mi sie wcale nie widza :P
te jaszczurki i rybki tez nie....
Na razie fale mi przypadly do gustu, aha i tu na sprzedam bylo cos pieknego, ale juz sprzedane, takie fioletowo-zolte zdajesie.
Aha, widze, ze ktos przeglada ten dzial, moze wiecie ile orientacyjnie wazy chusta, taka 4.7 ;) chyba nie wiecej niz kilogram?
większość chust, o których dziewczyny piszą, to limity i nie są już dostępne w sklepach, ale takie z drugiej ręki mają same plusy: złamane, mięciutkie, a niejednokrotnie tańsze niż nowe (tu już zależy od modelu, bo i są i takie, których cena poszła mocno w górę w porównaniu z ceną zakupu ;))
chusta 4,7 z pudełkiem waży około 1kg. Cieńsza chusta nieco mniej, ale w pudełku zwykle są jeszcze instrukcje wiązania, płyta itd. i raczej do 1kg się nie da. Chyba że kupujesz używkę i poprosisz wyraźnie o wysyłkę bez pudła itd. to może się uda ;)
może moje lilie fioletowo-białe, które jeszcze wiszą? ;)Cytat:
Zamieszczone przez yvona
http://chusty.info/forum/showthread.php?t=60525
Fale aqua bez pudla i paierow ważą 0,7kg.
To ja wezme bez pudla :D :D :D
Jednak fale. Ale, ale.... jak malz sie spisze i mi sypnie kasa niedlugo to se kupie to: http://www.didymos.com/index.php?s=show_silk.php
a sadzilam, ze mnie nie poniesie :P :P :P
Tymczasem bede ogladac i wyrabiac sobie opinie ;)
Dziekuje bardzo za wszystkie porady, nie ma to jak opinie z pierwszej reki :)
również dopiero zaczynam swoją przygodę z chustami, ale w zalinkowanym didku też już zdążyłam się zakochać:love: Pooszczędzam i sobie kupię. O:DCytat:
Zamieszczone przez yvona
A jaki Did dla noworodka na jesien i poczatkujacej mamy? Zalezy mi,zeby byl z bawelny, bo dzieciaki mam alergiczne. Jest taki wybor,ze trudno sie zdecydowac, bardzo podobaja mi sie paski Katja, Martin,Olaf niebieskie fale z jedwabiem, czerwone liscie i zielono-brazowe gekony...ech. Co radzicie?
osobiście radzę zacząć od pasiaka :) Listki, fale mogą się gorzej dociągać (listki miałam i rzeczywiście dociągają się trudniej), bo są bardziej wypukłe, trudniej je przesunąć.
A pasiaki, które wymieniasz są wszystkie bardzo fajne :) Warto tylko poszukać używanej - będzie bardziej miękka i łatwiejsza na początek ;)
dziekuje za podpowiedz:)