dziewczyny daję fotki,bo wiele dziewczyn jest ciekawych jak wygląda.
http://images45.fotosik.pl/943/49efd7e6707ea848med.jpg
Wersja do druku
dziewczyny daję fotki,bo wiele dziewczyn jest ciekawych jak wygląda.
http://images45.fotosik.pl/943/49efd7e6707ea848med.jpg
w rzeczywistości trochę jaśniejsza ,bardzo ladna po zamotaniu
jakie macie opinie?
Mnie się bardzo podoba, pewnie bardziej niż szara pancy, ale pancy nie widziałam więc nie wiem.
Kochana, bądź człowiekiem i zrób jakies fotki w akcji :mighty:
podoba mi się, aczkolwiek.. myślałam, że będzie podobać mi się bardziej :) gdzie jej tam do szarych dmuchawców!
ale musiałabym w akcji zobaczyć
zaray dodam fotki
ja właśnie sprzedałam czerwoną i IMO ten wzór Lutei jest nieco za drobny. Myślę, że szara pancy bedzie ładniejsza, ale mi całkiem inne wzory po głowie chodzą;)
zgrubienia
identyczny wzór miałam na tapicerki :hide:
chusta dosc szeroka,motalam gdy byla nieprana
http://images38.fotosik.pl/935/e26e6397e3b862b9med.jpg
http://images50.fotosik.pl/955/d6dc6f2bb4355ff9med.jpg
No rzeczywiscie po zamotaniu dobrze wygląda ten drobniejszy wzór(ja swoją tylko z pudła wyjęłam, żeby pod kątem baboli zobaczyć;)).
Tak czy siak czekam na inne no-cottony, takie bezkwiatkowe i niedziewczęce;)
Niespecjalnie. Czerwona dużo ładniejsza.
ja kupilam w sklepie czerwona, ale niestety zaproponowano mi szara i mam teraz dwie
Wzór mi się podoba, kolory też. Tylko cena mi nie pasuje ;)
A ja dość długo marudziłam o wymianę czerwonej na szarą i nie udało mi się;) Pytałam, czy nikt nie chce wymienić. Ale to dobrze nawet-zdążyłam kilka zimnych wiader na głowe wylać, żeby sobie uzmysłowić, że mne mania no-cottonowa dopadła i kupiłam i wzór i kolor nie w moim typie, byle tylko "upolować limita dla siebie":lool::hide:
mnie chyba jednak nie rusza. ani szara ani czerwona.
jest super nosna
A ja się zastanawiam, czy jednak nie wolałabym czerwonej. Cieplejsza jest. Z drugiej strony te kwiatuszki to nie mój klimat, ale na popróbowanie no cottona mam ochotę.
Zakochałam się w mojej czerwonej Lutei i zastanawiałam się czy by sobie szarej nie sprawić, ale stwierdziłam, że jednak nie - już dużo ciekawsze są moje szare mille :)
jeszcze się zastanawiam czy ją zostawię,bo może wymienie,narazie tylko motana raz.ale jak zostawie to się odezwij
no i tak patrzę na te zdjęcia w akcji..
i jakiś taki wsiowy mi się ten wzór wydaje. jestem w szoku, ale nie podoba mi się.:omg:
na żywo wygląda elegancko,mószę zrobic inne foty te były na szybko
Ty zamotalas na lewej stronie?
Zazwyczaj ta ciemna jest lniana, i teoretycznie powinna byc na zewnatrz, bo bambus miekszy i przyjemniejszy dla skory dziecka, zwlaszcza w upal;)
A chusta ladna, zyskuje po zamotaniu, chociaz mi sie b dmuchawce i tak podobaja;)
jakoś jasna bardziej mi podeszła
Jej piękna :) uwielbiam takie kwiatkowe esy-floresy i szary to mój kolor :love: cudna :love:
Ciekawa sprawa.
Jak były foty samej chusty, to mi się szara bardziej podobała.
Ale po fotach w akcji stwierdzam, że czerwona podoba mnie się bardziej zdecydowanie.
Choć i tak obie wyglądają jakoś tak zasłonkowo nieco... czy może jak poszewki na pościel... o tak tak! Jak poszewki! Nie moja estetyka jak to się teraz trendowo mówi:cool:
Nie wiem, czy nie poczekam na niespodziankę natkową, o której pisała Natalia. Ale wczesniej jeśli się da kupię cokolwiek no cotton, żeby spróbować.
Rusze mi i czerwona i to szara:-) blyszczy jak silkowa. dziewczynki napiscie jak ona jest po-praniu,teraz musie miec juz trzecie dziecko zebys nosic te pieknosci