Czy jest tu opcja wygaszania osób co się nie chce czytać ich postów? jeśli było to przepraszam
Wersja do druku
Czy jest tu opcja wygaszania osób co się nie chce czytać ich postów? jeśli było to przepraszam
jest ofkors.
klikasz na nika delikwenta, tak jak przy wysyłaniu priva, wchodzisz w profil, z lewej masz różne opcje, m.in. "dodaj do ignorowanych".
Piękna opcja :mrgreen:
uwielbiam ja
I ja dopiero dziś na to wpadłam?!
ale rozumiem, że widać ,coś tam, nie ma raju ,ze znika osoba całkowicie?
O matko, naprawdę korzystacie z tego?
Czy ktoś mnie widzi?:mrgreen:
Pszczoła widzę Cię, widzę :)
Nie wiedziałam że jest taka opcja :)
Na kim by tu wypróbować, czy to działa :hmm::mrgreen:
taaa a potem macie więcej roboty z klikaniem bo ciekawość Was zżera:p
Zignorowałam Vunię, wygląda to beznadziejnie, i faktycznie klikałabym tak czy siak, żeby sprawdzić, czy wciąż chce mi się ignorować.
a ja się zastanawiałam czy faktycznie macie takie osoby , które Was na tyle mocno wkurzają, żeby tej opcji używać.
ale już doczytałam, że macie.
jak mi się nie chce kogoś czytać, to wzrokiem omijam. mi to wystarcza. zresztą też bym chyba podglądała.
i nie rokuje najlepiej ;)
zrobilam rachun sumienia - nigdy nie odkliknelam tego komunikatu
i nie zignorowalam osob tych, bo mnie irytowaly, malo co mnie rusza
po prostu tak bardzo mnie nie interesuje, co gadaja
w komorce zamiast 54 minuty przewijac, czytam od razu cos o wiele ciekawszego
w sumie w telefonie to może mieć znaczenie.
vuniu, skoro Cię widzę, to chciałam się upomnieć o kurowe-jajowe choroby :)
Oj, a co to za pusty wątek, żadnych wpisów??? :ninja:
z czego sie smiejesz?
ja nie mam az takiej alergii na nikogo tutaj, zazwyczaj zlosc mi przechodzi dosc szybko.
Nie lubie ludzi uparcie obrazonych na kogos i sama staram sie nie obrazac uparcie na nikogo.
Już widzę ,ze to nie działa zbyt dobrze, bo jednak widać cytaty :D
ale cóż głupota komputera wciąż nie przewyższa głupoty człowieka. ewolucja daje radę